"Crash" jest filmem rewelacyjnym, to dla mnie jest pewne. Jedyną wadą jaką dostrzegłem to mała realność tych wszystkich "spotkań" bohaterów. Muzyka na wysokim poziomie, scenariusz zaskakujący i dobry, aktorzy może nie perfekcyjni, ale za to wywiązali się z swoich zadań.
A sceny takie jak akcja przy płonącym samochodzie czy końcówka zasługują na brawa. Niektórzy czepiali się, że film jest patetyczny. Osobiście sądzę, że ta patetyczność jest dobra, tylko wtedy gdy współgra z całością filmu, a tu wpasowała się genialnie.
Porównując go na koniec z podobnym "Babelem", to "Crash" jest trochę lepszy.
Polecam, 9/10.