Wspaniały,wzruszający film o nietolerancji.
Koncepcją film przypmina film z Bradem Pittem. W porównaniu z nim Miasto Gniwu bije ten film na łeb na szyję. Film wcześniejszy od filmu Babel o 2 lata, widać skąd tworcy filmu czerpali inspirację. Gorąco polecam,naprawdę wart obejrzenia