Dlaczego 4 ? Miasto może i nieujarzmione, ale film owszem tak, ujarzmiła go cenzura. Całkiem ciekawy pomysł poległ w gruzach jedynie słusznych wytycznych. Pół filmu to wstawki ruskich, troskliwie dbających o wyzwolenie miasta. Są jeszcze wstawki z faszystami troskliwie obracającymi miasto w gruz, oraz kilku mieszkańców i pies. Owszem, świetne ujęcia ruin, pożarów, ciekawie wyglądają walki i potyczki oraz przemieszczanie się miedzy gruzami, za to marnie dialogi i wciskana do filmu propaganda. Całości nie kupuje, nie porywa mnie ani nie wzrusza. Tylko Julka mi szkoda.
Dla zainteresowanych kinem wojennym doby stalinowskiej.
Plusy
+ scenografia, zarówno wnętrza jak i te walące się ściany w płomieniach
+ sceny walk z Niemcami
Minusy
- po pierwsze Julek mógł przeżyć, a tak, jakoś „znika” z filmu, ale to nie porusza
- po drugie oni nie mają nic ciekawego do powiedzenia w tym całym zamęcie
Ciekawostka: Robinsonów było od ponad 400 do ok. 1000.