Żenujący manieryczni dorośli i wspaniałe role dziecięce!
Jakby te nasze polskie drewniane, źle prowadzone, wdzięczące się dzieci grały choć w połowie tak dobrze, też moglibyśmy mieć fajne kino dla najmłodszych.
Co do Mikołajka - dlaczego aktorzy grający jego rodziców wyglądają jakby mieli po 45 lat!!!?????? Przecież to byli ludzie koło trzydziestki!
Dlaczego matka Mikołajka jest przedstawiona jako idiotka!! W książce to archetyp matki, dobrej i kochającej, opoki. Tu rozhisteryzowana francuska debilka.
Bardzo fajny Rosół i Pani, czyli można było ładnie oddać postacie z książki.
Ogólnie atmosfera książki jest w dzieciach, choć jak dla mnie za słodko i za kolorowo, odbierałam Mikołajka i jego czeredkę bardziej po łobuziacku.
4/10