byłam ogromną fanką Mikołajka. i tak zostało do tej pory. uwielbiałam jego przygody, rysunki Sempego działały na wyobraźnię. myślałam, że film zburzy moje dziecięce wyobrażenie o Mikołajku i jego szalonych kolegach. tak się, na całe szczęście, nie stało.
jestem pod wielkim wrażeniem. chłopcy spisali się na medal. byli tak autentyczni, że mam ochotę obejrzeć ten film ponownie. osobiście najbardziej urzekł mnie odtwórca Kleofasa, chłopiec idealnie wcielił się w tę postać. świetne zdjęcia, zabawne dialogi.
zawiodłam się jedynie na odtwórcach ról dorosłych. zachowywali się tak, jakby ubrano ich w sztywne gorsety.
muzyka na plus. iście francuska.