PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1047}

Milczenie owiec

The Silence of the Lambs
8,2 682 568
ocen
8,2 10 1 682568
8,4 43
oceny krytyków
Milczenie owiec
powrót do forum filmu Milczenie owiec

Zastanawia mnie skąd wzięła się aż tak wysoka ocena. Osobiście nie dostrzegłem w tym filmie niczego specjalnego. Film taki jak wiele pozycji z lat 90. Fabuła nie najgorsza, ale też nie najlepsza, bohaterowie nie mówią nic odkrywczego, napięcie odczułem tylko w końcówce filmu.
Było też trochę błędów i nieścisłości.
Nie mogę wystawić więcej niż 6/10, ale jestem ciekaw opinii wielbicieli tego filmu ;)

ocenił(a) film na 8
AgentB

Kapitalna rola Hopkinsa. Zbudował swoją postać z subtelnych i drobnych gestów, a przy tym uczynił to kapitalnie. Niby jego Hannibal nic nie robi, ale jest w jego postaci ogromny magnetyzm. Jednocześnie przeraża i przyciąga. Gra psychologiczna między Straling, a Lecterem również godna uwagi.

ocenił(a) film na 8
AgentB

Olbrzymi magnetyzm jest i w agentce, niesamowita jest także więź między tymi dwoma bohaterami

ocenił(a) film na 10
wojtek_pasiak

Zgadzam się z tym. Łaczy ich dziwna więź i fascynacja. Lecter działa dwojako na Straling - odpycha i jednocześnie przyciąga ją.

AgentB

W dzisiejszych filmach jest dużo niespodziewanych zwrotów akcji, zaskoczenie, ciągła zmiana wątków, nic dziwnego, że w porównaniu ten film jest nudny jak opowieści dziadków przy kolejnym święcie. Tylko gdyby się tak wsłuchać... ale w dzisiejszych czasach nikt nie ma na to czasu, wszystko musi być szybkie, oczywiste, podane na tacy. To właśnie jest największą ZALETĄ tego filmu- ciągłe rozmowy jej z nim, ona chce znać odpowiedź już teraz ale on nie ma nic do stracenia i nie ułatwia jej zadania. Właśnie przez to ten film jest tak ciekawy i fascynujący, widz sam wciąga się w ich konwersacje, stawia się na jej miejscu, próbuje rozwiązać jego wieczne zagadki, które są tak jasne... Ale nikt dzisiaj nie ma na to czasu... Dlatego czasem tak wiele Nam umyka, tych drobnych małych rzeczy, które tak naprawdę są istotą, dopełniają tą pustą ramę obrazu...

ocenił(a) film na 9
wstawka

lepiej bym tego nie ujął ... :]

ocenił(a) film na 9
wstawka

jak wyżej :))

AgentB

uhm. super. jedna taka osoba na milion. po ci Ci tłumaczyć dlaczego ten film jest taki niesamowity, skoro i tak nie zrouzmiesz.

ocenił(a) film na 4
isobel

już nie 1 a 2, i jak nie potrafisz czegoś wytłumaczyć 2 osobie to znaczy, że sam do końca tego nie rozumiesz. ;)

sZZZefo

a czy ja napisałam, że nie umiem wytłumaczyć ? chcesz, mogę ci wytłumaczyć, tyle że to strata czasu. mojego czasu, w gwoli ścisłości. i zapewniam cie, że rozumiem. nauczy się czytać ze zrozumieniem.
gorąco pozdrawiam ! ;))

isobel

*naucz się

ocenił(a) film na 4
isobel

Wow. Powalająca argumentacja. Naprawdę ugruntowałeś tą wypowiedzią swoje zdanie, twoje zapewnienia pomogły mi dostrzec głębie tego i filmu i wzbić się na nowy poziom świadomości, oraz osiągnąć dotąd mi nieznane zrozumienie.
A i nie mów mi co mam robić, klaunie.

sZZZefo

struktura twojej sarkastycznej i jakże inteligentnej wypowiedzi sprawiła, że ze wstydu schowałAM (rodzaj żeński, naprawdę tak trudno zgadnąć ? ) się pod łóżko.
oj, aż tak bardzo dotknęła cię moja uwaga na temat twoich wątpliwych zdolności czytania ze zrozumieniem ? to nie był rozkaz, a jedynie sugestia byś zaczął ćwiczyć tą umiejętność. zobaczysz, że czasem w życiu ci się przyda ;) a tak swoją drogą... co za obelgi. aż dreszcz mnie przeszedł.
pozdrawiam ! ;>

ocenił(a) film na 4
isobel

Ciesze się, że mogłem pomóc i wzbudziłem w Tobie tyle emocji, na pewno to był dreszcz a nie skurcz ? :)
Rzecz w tym, że to tak jak by Einstein powiedział, moja teoria względności jest arcydziełem, ale nie powiem o co chodzi bo i tak nie zrozumiecie, poza tym szkoda mojego czasu.

sZZZefo

myślałam, że jesteś w stanie zorientować się, że to o chowaniu się pod łózkiem było sarkazmem. w końcu sam sie nim dobrze posługujesz. i jestem w stanie rozróżnić dreszcz od skurczu. to tak jakbyś się spytał.. nie wiem.. czy jestem w stanie rozróżnic pieprz od soli. moja opinia na temat tego filmu wcale się nie różni od opinii osób którym się ten film podobał. i raczej nie zmieni Twojego spojrzenia na "milczenie owiec".
;)

ocenił(a) film na 4
isobel

nie byłem w stanie zrozumieć filmu, ale powinienem zrozumieć Twój sarkazm, uwielbiam kobiecą logikę :D
co do skurczu, liczyłem na to, że przeoczyłaś mały orgazm w napływie emocji ;)
pozdrawiam

sZZZefo

hahaha!
dziękuje za wytłumaczenie co do tego skurczu bo bym sie sama nie zorientowała co miałeś na myśli ;)
nie pisałam, że nie jesteś w stanie zroumieć filmu tylko jak już to moich argumentów. a propos - ja z kolei uwielbiam Waszą, męską logikę. ;p

ocenił(a) film na 4
isobel

http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/73565_333648320073588_441594569_n. jpg
tak mi się przypomniało, jak to dziś zobaczyłem :P

ocenił(a) film na 6
isobel

Uhm. Kocham takich wielkich obrońców filmowych. "Mam argumenty, ale nie podam bo jesteś gupi i nie zrozumiesz".
Osoby piszące wcześniej uargumentowały swoje zdanie, i choć nie do końca się z nimi zgadzam to szanuję ich zdanie. Mógłbym się czepiać, ale po co?

Życzę więcej pokory i szacunku dla poglądów innych osób, bo inaczej zginiesz w tym świecie...

AgentB

czy ty mi właśnie zarzucasz, że nie mam szacunku dla innych poglądów ? cóż, nie znasz mnie, nigdy w życiu prywatnie nie spotkałeś - i oby tak dalej -, oceniłeś po jednej po jej wypowiedzi i gitara. i nie jestem żadnym obrońcom filmowym. jeżeli nie podobał Ci się film - gra aktorska, fabuła, muzyka i itd. -, a mnie np. te rzeczy wbiły w fotel to po cholerę mam marnować swój czas i siły żeby cię przekonywać do swojego zdania ?
a tak swoją drogą, ja z kolei uwielbiam takich ludzi jak ty. typ cynika. rzadko co im się podoba, mają taaki wyrafinowany gust filmowy, że tylko pozazdrościć. albo współczuć. i teraz, tak jak ty oceniłeś mnie na podstawie jenego komentarza, ja ocenię ciebie i dodam na koniec, że zważaj sobie, nadęty łebku, bo inaczej zginiesz w tym świecie ...
ja też ci życzę więcej pokory.
;))

ocenił(a) film na 6
isobel

O tej pokorze właśnie mówiłem...
Po pierwsze, jeśli szkoda ci czasu to po co umieszczasz tu swoje, nic nie wnoszące posty. Marnujesz swój czas na pisanie postów i czas innych na czytanie tego.
Po drugie, to ty pierwszy oceniłeś mnie po jednej wypowiedzi, po kilku linijkach tekstu stwierdziłeś, że jestem zbyt głupi by zrozumieć twoje argumenty.
Po trzecie, nie napisałem w tym wątku ani jednego słowa o tym aby mnie przekonać do filmu, napisałem natomiast o tym by fani filmu wyrazili swoje zdanie, co ich tak zachwyciło.
Po czwarte, jesteś jedyną, a przy okazji najbardziej oburzoną osobą w tym wątku, która w żaden sposób nie uargumentowała swojego zdania.
Po piąte, nie wiem na jakiej podstawie stwierdziłeś, że jestem cyniczny. Jest wiele filmów które mi się podobają. Są to filmy starsze i młodsze, mniej lub bardziej popularne i lepiej lub gorzej oceniane przez innych. Nie widzę nic cynicznego w swoim zachowaniu, nie stawiam jedynek z góry do dołu.
Po szóste, zamiast wziąć moją radę do serca to próbujesz mnie obrazić lub sprowokować. Sam nie wiem.

AgentB

haha, dobre. jakbyś sam posiadał pokorę...
po pierwsze: z nas dwóch to raczej ty najwięcej marnujesz swój cenny czas.
po drugie: nie napisałam ani nie insynuowałam , że jesteś głupi. ale skoro sam wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi taki wniosek to co mi do tego.
po trzecie: cóż, w tym miejscu przyznaję do błędu- nie zauważyłam wzmianki o tym, iż jesteś jedynie ciekaw opinii wielbicieli tego filmu. to moje niedopatrzenie zmieniło mój odbiór twojego postu.
po czwarte: że co proszę ?naprawdę ? w którym momencie jakiejkolwiek mojej wypowiedzi wyraziłam oburzenie ? pisałam przecież wcześniej, że szanuje opinie innych, nie ważne jak bardzo odmienne od moich. nie wszystko się musi wszystkim podobać. są gusta i guściki i ja mam tego pełną świadomoś.
po piąte, co za ironia. ja z kolei nie wiem dlaczego ty stwierdziłeś, że jestem obrońcą filmowym. napisałam tylko, że ten film jest niesamowity. nie wychwalałam go pod niebiosa ani nic podobnego
po szóste, a po kiego grzyba miałabym wziąć twoją radę do serca ? jak dla mnie brzmiało to ironicznie, szyderczo. i nie - w żaden sposób nie starałam się ciebie sprowokować. ani obrazić. chyba, że tego cynika albo nadętego łebka wziąłeś za obelgę. wobec tego przepraszam.
plus taka drobna uwaga: nie wiem czy zauważyłeś, ale zwracałeś się do mnie tak, jakbym była chłopakiem. co mnie trochę zdziwiło, bo chyba łatwo się zorientować po moim loginie. albo avatarze.

ocenił(a) film na 6
isobel

Przepraszam za pomylenie płci, ale na avatarze widać tylko ręce a i nick nie jest jednoznacznie męski lub damski. Nie specjalnie się w to zagłębiałem więc pewnie z rozpędu pisałem w formie męskiej.
Owszem marnuję swój czas. Pewnie dlatego, że nie zamierzam się chować gdy ktoś mnie zaczyna atakować. Zastanawiam się tylko po co ty marnujesz swój czas. Od początku tej internetowej bijatyki nie napisałaś żadnego znaczącego słowa o filmie. Nie napisałaś, że jestem głupi, napisałaś, że i tak nie zrozumiem twoich argumentów, dla mnie to jednoznaczne. Oburzona to może złe słowo, ale wszystkie twoje posty w tym temacie mają charakter spiny, o to, że ktoś śmie mieć inne zdanie. I nie widzę w twoich postach żadnej wzmianki o szacunku w stosunku do opinii innych, wręcz przeciwnie. Dlaczego stwierdziłem, że jesteś wielką obrończynią filmową? Ocena 10, film w ulubionych, pogarda dla osób którym film się nie podobał, argumentów brak do tej pory. Za to jest ta bezsensownie ciągnąca się dyskusja.
Za to zastanawia mnie dlaczego potraktowałaś mnie jak hejtującego wszystko dzieciaka. Konieczność odbicia piłeczki?
Może i moja rada nie brzmiała przyjemnie, ale prawdziwie. Nie zamierzasz z niej skorzystać to trudno, twoja decyzja. No i była grzeczna, ty próbujesz użyć słów które nie są wulgarne, ale obraźliwe jak najbardziej.

Zdania zaczyna się z dużej litery, przed znakiem zapytania nie stawia się spacji.

AgentB

naprawdę aż tak bardzo mierzwi Cię mój sposób pisania ? zapewniam Cię, że na codzień potrafię pisać poprawie zaczynając zdania od dużej litery.
pozdrawiam ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
AgentB

Dopiszę się, bo film odebrałam podobnie jak Kolega. Mam dystans do taniego grania na emocjach made in USA, takiego jak w "Milczeniu...". Sceny tzw. budowania napięcia wywołują u mnie uśmieszek zażenowania. Czym innym jest mistrzostwo w "To nie jest kraj dla starych ludzi", a czym innym - komentowana tu produkcja. Cóż, może Amerykanami łatwiej manipulować niż Europejczykami - chodzi mi o tę grę na emocjach. Może się częściowo powtórzę, ale moją opinię streściłam w notce pod oceną, którą tu cytuję: „Trudno traktować poważnie taką tanią grę na emocjach. Film do bólu amerykański - straszne miny, wyolbrzymienia itd. Hopkins wręcz komiczny”.

A sukcesowi proszę się nie dziwić: na tym polega demokracja, że o statystykach decyduje tzw. większość. Niekoniecznie wrażliwa i kumata, a tendencyjne sceny odbierająca często jako wyżyny „subtelności” i inteligencji.

ocenił(a) film na 9
Federica

PS. Amerykanie chyba nie umieją zrobić filmu złożonego psychologicznie; przynajmniej nie dzisiaj. Ot, takie masowe pop-produkcje, o zgrozo uważane dziś przez wielu za maksymalnie głębokie. A może ja po prostu nie lubię thrillerów, bo się ich naoglądałam w dzieciństwie i widzę na wylot ich tendencyjność (wspomniane "straszne miny", muzyka, zbliżenia twarzy itp. do bólu powtarzalne chwyty). W ogóle thriller czy horror rzadko mi się podoba - dla mnie są żenujące i naiwne.

ocenił(a) film na 10
Federica

Moim zdaniem twierdzenie, że Hopkins jest tu komiczny jest nieporozumieniem. Raczej rzadko można spotkać aktora, który tylko za pomocą wzroku potrafi wywołać ciarki (np. tutaj http://www.filmweb.pl/Milczenie.Owiec/photos#picture-23).
Rozumiem, że niektórzy nie lubią spowolnień akcji lub tego typu filmów, jednakże nie można powiedzieć, że ten film jest słaby.

ocenił(a) film na 10
Federica

jesli twierdzisz ze milczenie... to slaby film wracaj do polskich telenowel , polecam klan ranczo i inne wyssane bzdety dla naiwniakow

ocenił(a) film na 10
Federica

A możesz sprecyzować? Trudno dyskutować z ogólnikami.

" Mam dystans do taniego grania na emocjach made in USA, takiego jak w <<Milczeniu...>>."
W których scenach masz tam "tanie granie na emocjach"? Bo ja nie uświadczyłam.

"Sceny tzw. budowania napięcia wywołują u mnie uśmieszek zażenowania"
Napięcie budowane jest systematycznie przez cały film. Więc wszystkie sceny:)?

ocenił(a) film na 10
AgentB

film jak dla mnie doskonały w każdej sekundzie: mroczny, budujący napięcie, hipnotyzujący wręcz. Do tego kapitalne role duetu Hopkins-Foster, dialogi itd. można wymieniać w nieskończoność
10000/10

ocenił(a) film na 6
qbek_3

łap tu masz dogłębna recenzja Django
http://www.youtube.com/watch?v=7FE9H30xAOs

ocenił(a) film na 10
AgentB

Fenomenem tego filmu jest z pewnością wspaniała obsada - kapitalny Anthony Hopkins w roli Hannibala Lectera. Przerażał, a jednocześnie przyciągał widza swoją tak perfekcyjnie oddaną postacią, swoją mową, gestami itp. Dla niego samego z pewnością warto obejrzeć ten film. Także Jodie Foster zagrała bardzo dobrze, jednak według mnie, trochę w tym filmie przysłaniał ją Hopkins.
Akcja rozkręca się powoli (chociaż w sumie można powiedzieć, że jest jej bardzo mało) jednak z każdą chwilą wzrasta napięcie widza. Nie ma momentów nudnych lub niepotrzebnych - każdy element jest istotny i prowadzi do drugiego.
Jednak zdecydowanie największą zaletą tego filmu są rozmowy agentki Starling z doktorem Lecterem. To, jak mężczyzna powoli naprowadza ją na kolejne tropy, a ona dzieli się z nim szczegółami dotyczącymi swojego życia sprawia, że zawiązuje się między nimi dziwna więź. To ona powoduje, że wprost nie możemy się doczekać kolejnego spotkania Clarice i Hannibala. To, co dzieje się między nimi jest naprawdę bardzo ciekawe - jedno nie może funkcjonować bez drugiego. Aby się jedno dowiedziało się czegoś od drugiego, musi samo odsłonić cząstkę swojej duszy.
Nie można także zapomnieć o szczegółach, które powodują, że ten film jest tak niesamowity. Choćby o słynnej ćmie, rozmowie Hannibala i Clarice o krzyku owiec... Dużo by wymieniać.
Naprawdę, ten film ma mnóstwo zalet i powodów, aby go obejrzeć. To wszystko składa się na fenomen „Milczenia owiec”
Oczywiście nie każdy musi się z tym zgodzić. To tylko moja opinia:)

ocenił(a) film na 7
AgentB

A moim zdaniem film nie był aż tak dobry tylko ze względu na to, że wcześniej przeczytałam książkę. Fakt Hopkins genialny, ale w porównaniu do książki film minimalnie mnie zaciekawił.

ocenił(a) film na 10
AgentB

lepiej idz ogladac klan i go opiniuj a nie pisz tu bzdetow

ocenił(a) film na 6
riko62

Proszę, wyjdź

ocenił(a) film na 7
AgentB

Właściwie zgadzam się z Twoją opinią - film dobry, ale nie powalający, bardzo przereklamowany moim zdaniem. Rola Hopkinsa bardzo dobra, to trzeba przyznać, ale Jodie Foster raczej średnia (może nie doceniam, bo generalnie nie przekonuje mnie ta aktorka). Ogólnie brak w tym filmie tego niezdefiniowanego "czegoś", co by wkręcało, pozwalało wejść w świat przedstawiony, jakby to działo się rzeczywiście i przeżywać emocje razem z bohaterami.
Z filmów w podobnym klimacie, uważam, że "Siedem" bije na głowę "Milczenie". Pod każdym względem.

ocenił(a) film na 10
Polgard

pod kazdym wzgledem sie mylisz

ocenił(a) film na 7
riko62

Pozostanę przy swoim zdaniu, ale oczywiście szanuję Twoje. :)

ocenił(a) film na 10
Polgard

za to co do LOWCY ANDROIDOW I MULLHOLLAND , nie mylisz sie...

ocenił(a) film na 7
riko62

To chyba dowodzi tylko, że nie ma dwóch osób o w 100% zgodnym guście - pewne filmy doceniamy i uwielbiamy w ten sam sposób, a przy innych nasze gusta się lekko rozjeżdżają. Życie...

ocenił(a) film na 10
Polgard

szkoda :(

ocenił(a) film na 10
AgentB

po kims kto 10/10 dal boratowi nie mozna sie spodziewac niczego wiecerj drechu

ocenił(a) film na 6
sethas

Tak dałem Boratowi 10. I co z tego? Co to zmienia? Zamierzasz oceniać jakim człowiekiem jestem po tym, że mam inny gust? Przy okazji pomyliłeś się w tym osądzie i to nawet bardzo.

Przy okazji zanim zaczniesz krytykować to spójrz na siebie, Kiepscy arcydziełem polskiej kinematografii?

ocenił(a) film na 10
AgentB

A jakie były te błędy i nieścisłości?

ocenił(a) film na 6
littlelotte52996

Z chęcią bym ci odpowiedział gdybyś zadał to pytanie w styczniu/lutym. W tej chwili, minęły 4 miesiące od seansu i nie pamiętam już takich szczegółów. Został mi w pamięci tylko taki smaczek jak snajper szturmujący budynek. Mógłbym obejrzeć film po raz kolejny i wyłapać nieścisłości związane bezpośrednio z fabułą, ale nie zamierzam tego robić, bo szkoda mi czasu którego ostatnio i tak nie mam zbyt wiele.

ocenił(a) film na 10
AgentB

Snajper szturmujący budynek? Jakoś nie kojarzę.
"Milczenie owiec" to film, który warto sobie powtórzyć. Przy kolejnym obejrzeniu dostrzegasz takie smaczki, jak świetny montaż, muzyka czy aktorskie "momenty". Btw, widziałeś w telewizji?

ocenił(a) film na 6
littlelotte52996

Cóż, może i bym obejrzał jeszcze raz gdyby nie to, że nie spodziewam się aby moja ocena znacznie się zmieniła. W dodatku mam spore zaległości, rzeczy które czekają w mojej kolejce to co najmniej kilkadziesiąt godzin, może nawet kilkaset. Szkoda mi czasu na oglądanie filmów po kilka razy bo mam co oglądać praktycznie do końca roku ;)

A film obejrzałem on-line. Oglądam w ten sposób jakieś 90% rzeczy. Mam dosyć sytuacji w TV, gdzie w najciekawsze momenty filmu wtyka się 20 minutowe bloki reklam o szamponach i pieluszkach dla niemowlaków, lub coś ciekawego można zobaczyć w środku tygodnia po 23. A na kinie bym zbankrutował...

ocenił(a) film na 10
AgentB

Spoko:) Chociaż ja widziałam ten film z 10 razy, i za każdym razem odkrywałam coś nowego. Bo za 1. razem skupiasz się na akcji, i nie zwracasz uwagi na takie smaczki, jak na przykład, genialny montaż albo fakt, że Hannibal już podczas pierwszej rozmowy podaje "adres" Buffalo Billa. I na wiele tego rodzaju spraw, któe przesądziły o tym, że film jest wybitny i ma taką renomę:)
A z lektorem czy napisami? Bo z lektorem, który zagłusza wszystko - i "wspaniały" akcent Foster (piszę "wspaniały w cudzysłowie, bo sam w sobie jest okropny, ale fakt, jak Jodie go opanował zadziwia:D) i magnetyczny ton Hopkinsa natychmiast tracą na wartości. Clarice, opowaidająca o owieczkach jest o połowę mniej sugestywna a Lecter, perorujący na temat sowich gustów kulinarnych - znacznie mniej fascynujący:D

ocenił(a) film na 10
AgentB

A, i cieszę się, że po drugiej stronie nie czai się troll, który hejtuje, żeby hejtować:D:D:D

ocenił(a) film na 6
littlelotte52996

Nie wiem dlaczego w ogóle o mnie tak pomyślałaś :)
Osobiście zauważam nową modę. Na niektóre tematy nie można mieć innego zdania by nie zostać okrzykniętym hejterem. Najlepsze jest to, że osoby broniące jedynego, słusznego stanowiska najczęściej nie podają żadnych argumentów, tylko czują się obrażone, że ktoś może mieć inne zdanie.

A film był z lektorem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones