W mojej nic nie znaczącej ocenie słabe i rozczarowujące. Słodko ckliwe ponad normę choć może to i starcze gderanie.
Ekhem...
Miało to być robione w formie MUSICALU ROMANTYCZNEGO
Dziękuje za uwagę
A teraz poważnie.
Ja nie rozumiem, o co wy wszyscy płaczecie. Trzeba było poczytać co nieco przed filmem, a potem na niego iść. A nie odwrotnie. Co ci się nie podobało?
-Aktorzy, którzy częściowo zostali z serialu?
-normalna historia bez emopotworów?
-Animacja, która była na pewno lepsza niż z odcinków?
-piosenki, które według mnie świetnie pasowały?
-Scenariusz, który miał być alternatywą ze strony ZAG?
Co konkretnie, bo jakoś nie wierzę, że poszedłeś/ poszłaś na film w ciemno i tylko po to aby zmarnować pieniądze czy pomarudzić o tym, jak złe i nudne to było...
Emopotworów nie spotkałem, serialu nie znam, ZAG kojarze tylko w duecie z ZIG. Ignoracja można stwierdzić, że wybijła skalę. Nie trafiło, może za bardzo trąciło banałem a może zgryźliwy tetryk obudził się nagle. W ciemno się wybrałem ale pieniędzy nie zmarnowałem. Nie zawsze wybiera się pod siebie, czasami dla szczerego uśmiechu tych najmniejszych, pozdrawiam ;)!