Pierwsze 3/4 tego filmu - nuda. Z wyjątkiem sceny "burzy piaskowej". Gdy pod koniec filmu zaczęło się robić ciekawie, a konkretnie, gdy murzyn pokazywał co rozpracował, zaczęłam uważniej oglądać, bo myślałam, że będzie ekstra. Ale końcówka mnie dobiła... Najlepszy tekst filmu: "Zapłodnili Ziemię. Oni to my. A my to oni." No po prostu się uśmiałam. xD Tak naciąganego i idiotycznego zakończenia dawno nie widziałam. xD Poza tym nielogiczne dla mnie jest, że obcy najpierw "zapłodnili" (no nie mogę z tego xD) Ziemię, czyli ludzie byli tego efektem, a potem wymyślili jakiś debilny test, który decydował o tym, czy goście na Marsie zostaną zabici, czy "zaproszeni" do środka "twarzy". BEZ SENSU!
Ogólnie - niefajny film. Plusy za fajne pokazanie naszego Układu w "twarzy" i efekt wspomnianej "burzy", która zabiła 3 astronautów.
Daję 3.