szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego film ten otrzymał tak niską średnią ocen i tak dużo krytykujących go postów. osobiście bardzo mi się podobał, tzn. zrobił na mnie dobre wrażenie, pomysł śmiały i dobry, wykorzystany może nieco nieudolnie (razi też komputerowo wygenerowany ludek), ale jest o niebo lepszy od tych paru innych "marsjańskich", które powstały w niemalże równym czasie (był taki okres, w którym wytwórnie na marsjańskim poletku sił próbowały). i ogląda się lepiej od nich (np. Czerwona planeta) ... dobre aktorstwo, przyjemne kadry. a że to DePalma nakręcił to sobie dzisiaj przypomniałem (film widziałem z 2 lata temu) :)