nie i dobrze bo film swietny od 3 czesci jest moc bo 2 byla slaba jak barszcz a pierwsza srednia ale nawet dobra
>od 3 czesci jest moc
Chyba mocz. hah ;) Nie mam pojęcia jak można zachwycać się takim bzdetem. Taka postawa wręcz przeraża. hihi ;)
nie nie powiesz mi ze 2 czesc jest super bo padne..wlasnie od 3 czesci jest co ogladac
Człowieku Tom Cruise zagrał w jednym w miarę sensownym filmie "Oczy szeroko zamknięte" i wbrew pozorom nie dlatego, że było to film o podtekście erotycznym. Cała reszta to rzadka, śmierdząca kupa. Jak widzę tego gościa to mi się niedobrze robi. Natomiast cała seria MI to wybitne zero.
to jak zero po po ch..ogladasz jak aktora nie lubisz nikt ci nie kaze na sile ogladac,moija opinia jest taka jak wyzej.narka
z wiochy to chyba ty jestes ..ogarnij sie ,jak mas ztak pisac bez sensu to w ogole nie pisz ,tu takich na peczki jest..
ale ze pojechal teraz gimnazjum ma juz za soba czlowieku to ty zacząłeś ogarnij sie troche.nara
dopóki Cruise jest sprawny fizycznie i stać go na odmładzanie to nie sądzę ? zauwazyliście twarzozmian u kolegi Tomka ? a mógł tak fajnie się starzeć, to nie, człowiek z marmuru mu sie zamarzył :)
A jak w końcu się zestarzeje (albo tak odmłodnieje, że będzie w pieluchach) to zmienią postać - to nie James Bond (którego i tak podmieniają) by był wizytówką serii. Nie zapominajcie, że IMF istniało już w wersji serialowej, gdzie byli inni agenci.
ale pomijając zastrzeżenia natury ogólnej do Tomka, to po obejrzeniu stwierdzam, że czniam na to, bo rozrywka była zawodowa, dobre kino sensacyjne z lekuchnym mrugnięciem oka.
>Czy oni kiedyś skończą?
Są jednak inteligentni ludzie na Filmwebie, którzy zadają sensowne pytania. :)
Cruise jak Lenin, wiecznie "żywy". Jak wiedzę tego gościa rzygam dalej niż widzę.