Trudno powiedziec ze to biografia. Raczej krotki fragment zycia hulaki i pijaka. Malarstwem osobiscie pasjonuje sie umiarkowanie ale nie znalazlem w tym filmie wiele "sztuki malarstwa". Troche burd i slowno-pedzlowych pojedynkow z Picasso. Film bardziej na mnie zrobil wrazenie ze wzgledu na postawe smiertelnie zakochanej konkubiny Modiglianiego... Taaaak milosc potrafi nie znac granic.... Ogolnie smutny i przygnebiajacy ale moze warto zobaczyc.... ?