że Uma Thurman, która grała u Tarantino i to nie raz!!! Cudna Czarna Bamba...zagrała W tak słabym filmie...
G-girl, supermoce...??Dlaczego?!! Po co jej taka rola? Dla pieniędzy? Wątpię, ma ich przecież dostatek. Zdobyła uznaną pozycję w zawodzie, po co więc obniża tak brutalnie poprzeczkę??!
Jestem rozczarowana... tak świetna aktorka gra w marnym filmie próbującym sklecić komedię romantyczną z elementami sci-fi. Kto wpadł na tak niedorzeczny pomysł?
Żenada, nuda, dno.