Po pierwsze chemia między bohaterami w tej wersji była gorsza, a sama postać Nicka jakoś mniej mnie interesowała i była bardziej ugrzeczniona. Mam wrażenie, że ludzie, którzy wolą Londyńską wersję w ogóle nie rozumieją dlaczego Nick w oryginalnej wersji był toksyczny i źle traktował kobiety. On dosłownie dorastał myśląc, że jego matka go opuściła i to później jakoś się na nim to odbiło w dorosłym życiu.
Zgadzam sie,wersja oryginalna hiszpańska o wiele lepsza! Lepiej pokazana wrażliwość,uczucia i wszystko a tu wielki misz masz
Zdecydowanie hiszpańska wersja lepsza . Nie rozumiem zachwytów Londyńską wersja spłycona chemia głównych aktorów , Noah bez pazura , historia opowiedziana podobnie ale czegoś brakuje ... Oprócz dogłębnych spojrzeń głównych bohaterów cała reszta zrobiona na siłę
Zgadzam się, mam wrażenie że chemia w tej wersji jest znikoma, a nawet jej brak, chemia między Nicole i Gabrielem w wersji hiszpańskiej sprawia, że wracam do tego filmu co chwila i nie mam go dość, wersję Londyn obejrzałam raz i jakoś mnie nie kusi by zrobić to znowu.