Jeśli znacie lepszą to napiszice,ja lepszej nie widziałem
Rola Emily Watson w "Przełamując fale" Larsa von Triera. Co prawda może nie lepsza ale równie dobra i poruszająca.
Imelda Staunton w "Vera Drake". Nie wiem, czy lepsza, ale napewno równie wspaniała.
Tak na prędce bym zapodał Ellen Burstyn w roli Sary Goldfarb w Requiem dla snu Także świetnie zagrała
hm... co do najlepszej w historii kina bym się spierała:D Ale każdy widzi coś innego, ja nie widzę jakiejś jednej roli najlepszej, chyba, że w konkretnych kategoriach:P
Mnie np podoba się gra Keiry Knightley w jej filmach kostiumowych typu Pokuta czy The Edge of love...
Anne Bancroft-Absolwent
Świetna rola manipulatorki
i jeszcze coś na czasie
czyli Penelope Cruz za Vicky Cristina Barcelona
wg mnie kapitalna rola Cruz , która gra wiecznie niezadowoloną i znerwicowaną kobietę :)
Od siebie dodałbym jeszcze Louise Fletcher jako pielęgniarka Mildred Ratched z filmu Lot nad kukułczym gniazdem.
oj tak,Charlize w tej roli jest niesamowita. Zgadzam się też co do Monici Bellucci w filmie 'Malena'. Według mnie Sissy Spacek w 'Carrie' z 1976 roku też dała niezły popis aktorstwa. Pozdrawiam
CHARLIZE JEST SWIETNA ALE ZAUWAZYLISCIE ZE NIE UMIE PLAKAC?
WYKRZYWIA TYLKO TWARZ ALE LZY JEJ NIE LECA...;)
witam, zgadzam się co do Charlie. Najbardziej zasłuzony Oscar w kobiecym wydaniu.
od siebie jeszcze bym dodał kapitalna role Julii Roberts w Erin Brokovitz, kolejny zasłużony Oscar. polubiłem te postać...
A może jeszcze Kathy Bates w Misery..ona jest świetna:):)
Ja bym się pokusiła o Salmę Hayek w "Fridzie". Z tym, że biografie to bardziej wdzięczne filmy od takich jak ten.
moim zdaniem tej roli nie przebiła jeszcze żadna aktorka...
ale świetna jest też Ellen Page w pułapce i Jennifer Connely w Requiem dla snu
Jennifer Connely w "Domu z piasku i mgły".
W zasadzie wiele tu ról kobiecych mozna wymieniać bo kazdy i tak oceni według swojej skali, ale ja jeszcze dodam Angeline Jolie za filmy "Gia" i "Gril, Interrupted".
Można szukac perełek w rolach Kate Winslet i Rachel Weisz, zatem moja lista chyba długa będzie, więc zakończę juz teraz ;)
Angelina Jolie w pierwszej części Tomb Raidera. Z rozbrykanego, ordynarnego, lewicującego dziewczyska musiała się stać odważną młodą damą i stała się nią bezbłędnie - to było jak dobra strona jej osobowości, coś czym mogłaby być, gdyby chciała. Idealne zespolenie z rolą.
Charlize jest wcieleniem piękna i miłości, prowadzi działalność charytatywną, a w filmach jest stonowana i łagodna (harpagany uważają to za brak talentu). Więc od "ideału" przydrożnej bryni trudniącej się lachociąstwem sporo ją dzieli. Trzeba przyznać że włożyła sporo pracy w tę rolę i osiągnęła swój efekt artystyczny.
Reżyserem była kobieta i być może dlatego nie poskromiła Charlize w jej teatralnych gestach i nie pokierowała w stronę bardziej zróżnicowanych emocji. W każdym razie nie obwiniam aktorki bo jak na żywioł, to dała z siebie bardzo dużo.
Nicole Kidman w "Godzinach", "Moulin Rouge!", oraz "Dogville" była genialna. Natalie Portman w "Leonie Zawodowcu". A "Monster'a" póki co niestety nie widziałem.
Natalie Portman "Bliżej", fajna rola.
Kate Winslet "Droga do Szczęścia"
Jessica Biel "Powder Blue" i wiele innych
Kate Winslet: "Lektor"
Michelle Pfeiffer: "Biały oleander"
Penelope Cruz: "Vicky, Cristina, Barcelona"
Helena Bonham Carter: "Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street"
Nicole Kidman: "Totalna magia"
Jodie Foster: "Plan lotu"
Angelina Jolie: "Oszukana"
Julia Roberts: "Pretty Woman"
Goldie Hawn: "Ze śmiercią jej do twarzy"
Charlize zagrała świetnie, ale bez przesady, żeby zaraz najlepsza rola kobieca w historii kina? Tu ci podałam kilka przykładów, gdzie ewidentnie widać lepiej zagraną rolę kobiecą. A jeśli miałabym wspominać aktorki z lat 20-tych, 30-tych, etc.... to już w ogóle byś się załamał.
Na pewno nie jest to najlepsza rola w historii kina, ale mimo to uważam, że Charlize wypadła genialne. A te role, które podałaś w większości są dobre (chociaż z niektórymi trudno się zgodzić), ale raczej nie lepsze od Theron.
Helena Bonham Carter w "Fight Club" i Penelope Cruz w "Vicky Cristina Barcelona"
Meryl Streep - Wybór Zofii, Godziny, Co się wydarzyło w Madison County,
Nicole Kidman - Godziny
Elizabeth Taylor - Kto się boi Virgini Woolf
Cate Blanchett w obu częściach 'Elizabeth", 'Aviatorze' oraz Meryl Streep w 'Pożegnaniu z Afryką'
Helena Bonham Carter w "Figh Club" , o matko taktaktak ! genialna rola. A Charlize, to łał, obłęd wypisany na twarzy. Genialne. Monica w "Malenie" wspaniała. Kate Winslet w "Lektorze" też świetna.
Najlepsza hmm no nie wiem :)) widzialam powiem szczerze lepsze.
Jakoś nie przypadla mi do gustu ta jej rola heh te ruchy no zachowywala sie jak facet , no nie wiem zapewne takie bylo przeslanie no ale mi jakos to nie przypadlo :/
Ale ogolnie film lajt xd
Najlepsza Nicole Kidman w "Godzinach" i Anne Hathaway w "Rachel..." . W 2004 najlepsza rola Imeldy Staunton.
Hilary Swank w Nie czas na łzy i Za wszelka cenę - za te dwie role dostala 2 oskary- w pelni zasluzone
Bylo dużo kreacji lepszych, gorszych, ciekawych i mniej ciekawych, minimalistycznych i stawiających na maksymalizm...Ogólnie wolę kreacje męskie (ale nie tylko dlatego, że jestem kobietą), jednak jeśli chcecie obejrzec wybitne kreacje DAMSKIE, obejrzyjcie Vivien Leigh w "Tramwaju zwanym pożądaniem".Ta chyba przyszla mi pierwsza na myśl..