Netflix kolejny raz robi film o homoseksualistach w roli głównej tworząc wrażenie, że to najbardziej cierpiąca grupa ludzi. Tymczasem akurat ten film pokazuje jaką dewiacją jest ten cały terror LGBT, który zmusił rodzinę matki do akceptacji jej związku z lesbijką. Matki apodyktycznej, oschłej, nie liczącej się z...
Tak po prostu. Wiem, że to jest sama w sobie tragedia rodziny, niesłusznie skazanej, przyjaciół, ale nagrane w taki sposób, że nie porwało mnie to jak Historia Madeleine McCann gdzie prawie weszłam w telewizor z wrażenia.