PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=397385}

Morderstwa w Oxford

The Oxford Murders
6,3 3 697
ocen
6,3 10 1 3697
Morderstwa w Oxford
powrót do forum filmu Morderstwa w Oxford

W dodatku bełkot filozoficzno-matematyczny. Jeśli ktoś interesuje się naukami ścisłymi na poziomie wyższym niż liceum, to będzie miał niezły ubaw oglądając to dzieło. Autor scenariusza wychował sie na odpowiedniku "Wiedzy i życie" czy też "Focus".
Głębia naukowa sprowadza się do rzucenia kilku nazwisk filozofów oraz matematyków (Fibonacci, Pitagoras zawsze w modzie). Teraz dodamy miejsce akcji - słynny uniwersytet i już mamy rozrywkę dla yntelektualystów.
Każdy kogo "wciągnęła akcja", zaintrygowała "akcja", wciągnęły "dialogi", przytłoczyła "głębia przekazu" niech poważnie zastanowi się na poziomem swoje wiedzy naukowej. Można nagle odkryć, że jest sie ignorantem na tym polu.

p.s. Ale i tak wszystko przebija wkręcenie w to Turinga i dorzucenie "zasady nieoznaczoności Heisenberga". W tym momencie całe towarzycho ryknęło gromkim śmiechem i trza było film stopować, aby wszyscy mieli czas na uspokojenie się.

ocenił(a) film na 7
bonzo

cóż, dla kogo bełkot dla tego bełkot.. może warto wrócić na te studia i nie robić z siebie błazna na filmwebie

film 10/10

ocenił(a) film na 3
c89

Sęk w tym, że (jakby to delikatnie Tobie zasugerować) film "wszedł na moje poletko". Tak więc z tym powrotem na studia to niewypał. ;))) Jeśli Ciebie "kręci" taki bełkot, to raczej Tobie sugerowałbym zainteresowanie się naukami ścisłymi ale tak NA POWAŻNIE (niestety wiąże się to z tak wyczerpującą czynnością jak czytanie książek i.... tu niestety wielu odpada na tym etapie zainteresowań).
Poza tym wypadałoby obronić swą tezę o błaznowaniu jakimiś argumentami.

ocenił(a) film na 9
bonzo

Może powinienem zacząc od tego, że to nie jest film edukacyjny, czy naukowy od którego mógłbyś rządac poszerzania swojej wiedzy, czy tam swojego poletka, ale film fabularny z perwnymi wątkami filozoficzno matematycznymi, który bardziej ma na celu zmuszenie do refleksji filozoficznej.
Wracając do samego filmu to moim zdaniem jest to film poruszający pewne problemy natury czysto filozoficznej, głównie problemu przypadek-determinizm. Moim zdaniem, pewne proste terminy matematyczne są wystarczające w tym przypadku!

ocenił(a) film na 3
kamilrb

Ależ ja nie oczekuję filmu czysto naukowego, edukacyjnego, czy też ekranizacji traktatu filozoficznego. Ale jeśli ktoś już wkłada do filmu wątki filozoficzno-naukowe to niech to robi z sensem. Inaczej wychodzi właśnie bełkot pseudonaukowy. Twórcy takiego dzieła wychodzą na ignorantów, którzy zakładają, iż widzowie są totalnymi idiotami, którzy przyjmą na twarz każdą bzdurę, jeśli jest podana w (pseudo)naukowy sposób. Widocznie zakładają, że widz będzie tego słuchał jak świnia grzmotu i zrobi na koniec wielkie oczy (bo to przeca "mondre" było).

> moim zdaniem jest to film poruszający pewne problemy natury czysto
> filozoficznej, głównie problemu przypadek-determinizm

Ujmę to tak. Równie dużo ma to z tym wspólnego co np.:

- Filmy typu "BH 90210" czy "Jezioro marzeń" z psychologią dziecięcą i młodzieżową. W końcu tam mądre amerykańskie nastolatki wspaniale potrafią rozwiązywać własne problemy i dylematy z pogranicze psychologii.

- Filmy typu "akcja rozgrywa się na łodzi podwodnej" gdy dwóch załogantów podczas wynurzania łodzi zaczęłoby dialog w stylu: "A wiesz, że prawa fizyczne opisujące zanurzanie i wynurzanie naszej łodzi zostały po części już sformułowane w starożytności przez niejakiego Archimedesa..."

Czy nie brzmi to jak bełkot???

ocenił(a) film na 9
bonzo

"Ale jeśli ktoś już wkłada do filmu wątki filozoficzno-naukowe to niech to robi z sensem"

Otóż według mnie w tym filmie wątki filozoficzno-naukowe są wprowadzone z sensem. Może trochę na siłę wsadzony Heisenberg, chociaż ten profesor wspomniał o tym z konkretnego powodu, mianowicie chodziło o to aby uzmysłowic "władcy pierścieni", że nauka, a ściślej fizyka, doszła do punktu w którym pewnych rzeczy nie da się wytłumaczyc "logicznie", że potrzebna jest pewna zmiana kierunku w postrzeganiu świata i zjawisk oraz w metodach badań. Poprostu liczby stają się nieprzydatne. i ta wzmianka o nieoznaczoności miała na celu tylko zaznaczenie że taki problem istnieje!

Młody jest przedstawicielem ścisłego scjentyzmu, myśli że wszystko jest wstanie zbadac, poznac ilościowo! Profesor zna istotę świata lepiej i wie że wcale to nie jest takie proste. I tu wchodzą ciągi. Jest Postawiona teza, że każdy zbiór liczb może byc ciągiem logicznym wymaga to jedynie odpowiednio skomplikowanych obliczeń, to za sobą znów niesie pogląd filozoficzny kóry mówi o tym że światem nie kierują zasady, które istniały by same w sobie ale, że to wszystko co wiemy o nim stworzyliśmy sami, że każdą tezę można w zasadzie udowodnic tylko potrzeba do tego odpowiednio skomplikowanych argumentów.

Pitagoras z kolei jest podany jako twórca pewnych teorii o świecie które reprezentyje w tym filmie Martin. Użyta prawdopodobnie ze względu, że postac tego starożytnego filozofa jest symboliczna, i mocno oddziałowyją na ludzi , a poza tym jest przynajm,niej zgrubsza chyba każdemu.

Według mnie pewna powierzchownośc teorii filozoficzno-naukowych, którą Ty nazywasz "pseudonaukowym bełkotem" poprzez swoją dostępnosc i zrozumiałosc ma byc właśnie przyczynkiem do głębszych rozważań. I ja pewną trywnialnosc i prostotę tych terii uznaję za dużą icj zaletę, gdyż wprowadzenie bardziej ssczegółowych rozważań np. matematycznych z pewnością przysłoniło by główny problem postawiony w tym filmie.


"Filmy typu "BH 90210" czy "Jezioro marzeń" dużo mówią o potrzebach i wymaganiach młodzieży je oglądających.

Jak coś wyjąc z kontekstu zawsze będzie brzmiało jak bełkot. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
kamilrb

Tylko, że nie ma czegoś takiego w matematyce jak ciąg logiczny. :d To jakaś bzdura wymyślona przez autora. Refleksja typu, że jeśli jest np. ciąg o wyrazach 1, 2, 3, 4 to następny niekoniecznie musi być 5, to banał pierwszego roku studiów albo i niżej.

bonzo

http://en.wikipedia.org/wiki/Guillermo_Martínez

ocenił(a) film na 4
wikomar

Autor książki jest matematykiem, ale nie jest autorem scenariusza do tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones