dokładnie :) też zatęskniłam do dziecięcego "udawania". wielka szkoda, że z wiekiem taka fantazja zanika...

tak, dokładnie- poniekąd utożsamiałam się z bohaterami tego filmu bo też w dzieciństwie mieliśmy z kuzynami swoją wymyśloną krainę o której tylko my wiedzieliśmy i tylko my ją rozumieliśmy :)
i bardzo żałuję, że z wiekiem wyobraźnia zanika choć staramy się ją 'pielęgnować' ale nawet jeśli w jakimś stopniu ją zachowamy i tak nie ma porównania z fantazją dziecka^^ ot taka refleksja ;)

niekoniecznie zanika fantazja, ale trudniej jest już udawać że coś istnieje podczas gdy wymaga się od nas trzeźwego myślenia i zdecydowanego działania. Dlatego takie filmy jak ten miło jest obejrzeć i przypomnieć sobie to co kiedyś urozmaicało nam życie i dawało radość.
Też miałam swoją krainę (stworzoną razem z kuzynką), ile bym dała by móc do niej teraz wrócić...

My girl fajne jest, polecam
Czytając post powyżej również zatęskniłem za podstawówką, kiedy prawie wogóle nauki nie było i cały czas zabawy! :D:D

MÓGŁBYŚ PODAĆ ? CHOCIAŻ JEDEN PRZYKŁAD / POWÓD DLACZEGO CI SIĘ NIE PODOBAŁ TEN FILM (PO ZA TYM ŻE BYŁ DLA CIEBIE NUDNY) ?

właśnie!! my się tu produkujemy i wychwalamy zalety tego filmu, podając masę argumentów a opozycja jak zwykle nic nie potrafi powiedzieć! phi ;);)

Ludzie którzy nie podają argumentów w internecie TO DZIECI, które dostały internet od rodziców i leczą swoje kompleksy poprzez internet... :)

Wiedze ze Iselor wspomina o Labiryncie Fauna mnie rowniez takie porownanie przyszlo na mysl jednak trzeba dodac ze jednak Labirynt Fauna jest zdecydowanie bardzie brutalnym filmem i napewno nie dla dzieci chociaz mamy duze podobienstwa. Co do Mostu do Terabithii to podoba mi sie to ze film nie jest infantylny jak to czasami bywa... Powiem ze bardzo sie wzruszylem mimo ze jestem juz troche starszy...:) i Iselor podzielam twoje zdanie w kwestii "wiecznych dzieci" ;P filmowi daje 8/10

Głupiś ojj głupiś, płytki i na dodatek pusty w środku.

Zgadzam się z założycielem tematu. Film jest bardzo przeciętny od jakiegoś czasu po przeczytaniu władcy pierścieni (całej trylogii)mam ochotę obejrzeć sobie jakiś fajny film fantasy bądź baśniowy, myślałem że tan będzie fajny niestety przeliczyłem jedynie zdjęcia, muzyka i niektóre dialogi ratują ten film pozostała reszta trzyma bardzo nie równy poziom a szkoda. ocena kolegi może z surowa moim zdaniem 5/10 się należy

Czy Wy jestesie tak tempi czy co??
Przeciez ten film nie jest i nigdy nie mialbyc FANTASY !!!!

hehe Oski dobree :D:D
Mi się wydaje, że film nie podoba się osobom które lubią filmy fantasy, zapewne spodziewali się magii i takich innych pierdół (amulet życia, wieczna młodosc :D:D)

Film jest dość jednoznacznie promowany jako typowe, oklepane fantasy dla dzieci, przesycone efektami specjalnymi. Widać to chociażby na trailerze, który, choć trwa około dwóch minut, zawiera prawie wszystkie pseudofantastyczne sceny. Jeżeli więc ktoś poszedł na ten film, względnie wcisnął guzik na pilocie od TV, po to aby obejrzeć coś w stylu Opowieści z Narni, to, choć oznacza to, że filmu nie zrozumiał, jest całkowicie usprawiedliwiony, jeśli uważa, że był nudny. Ja sam byłem przez chwilę rozczarowany, ale się przyzwyczaiłem, a dopiero końcówka ostatecznie przekonała mnie do tego filmu.

Film nie powinien być promowany jako coś, czym nie jest. Ja rozumiem, że to jedyna szansa na to, aby przyniósł dochód, ale nie powinno się robić klientów w balona, nawet jeśli potem nie będą narzekać.

Analogiczna sytuacja miała miejsce w przypadku Osady - reklamowano ją jako solidny horror, i jako horror była do bani, z resztą wiele osób zmieszało ja z tego powodu z błotem, choć sama w sobie nie była zła.

Podobnie z Mostem do Terabithii - gdybym miał go oceniać tylko jako fantasy uznałbym go za jeden z najgorszych obrazów jakie widziałem. Jako, że nie jest to fantasy - 9/10.