Dlaczego Jess nie wziął ze sobą Leslie do muzeum??? dzien wczesniej, gdy sie żegnali, wyglądał na takiego,ah,zakochanego po uszy,a nastepnego dnia woli jechac sam do muzeum i nie chce zaprosic Leslie,mimo ze mógł,bo jego nauczycielka napewno by nie miała nic przeciwko...nie rozumiem zachowania Jessiego,dlaczego zachował sie tak dziwnie????
pozdrawiam:)
ja też nie rozumiem......ale i tak smutne że ta dziewczyna umarła..gdyby on postąpił inaczej byłoby tak piękni..trzeba napisać skargę do wydawcy filmu!!!a jak była ksiażka to do autora xD
I tak by się ktoś zabił wcześniej czy później. Lina musiała by w końcu pęknąć. A takw ogóle to nie wziął jej ze sobą, dlatego, że mu się nauczycielka strasznie podobała i chciał z nią byś po prostu sam :-)
Ale film był piękny, a Annasophia Robb znaczy Leslie pasowała jak ulał.
Śliczna i w ogóle. Jak film obejrzałam to się popłakałam ;-) Żal mi jej było...
"nauczycielka strasznie podobała i chciał z nią byś po prostu sam :-) "
aaajjj raczej nie z tego powodu...:P:P ;)
ja tez sie popłakałam,piekny film...
>"nauczycielka strasznie podobała i chciał z nią byś po prostu sam :-) "
>aaajjj raczej nie z tego powodu...:P:P ;)
to z jakiego? ja tez to tak zrozumialem...