Przeczytałem książkę i... to jednak będzie film raczej obyczajowy. No i bez happy endu. Ale to mnie przekonuje jeszcze bardziej do AnnaSophii Robb jako aktorki, skoro wybrała taką rolę.
Też jestem ciekawa tego filmu. Tylko obawiam się, że twórcy mogli za bardzo skupić się na samej wymyślonej krainie. Oby nie "spłaszczyli" książki.
Tego to akurat zarzucić nie moożna. to właśnie wymyślona kraina jest "spłaszczona"