Niestety jak w tytule - bo na usta się ciśnie "no kto by się spodziewał" takiego obrotu spraw... Mnie staremu chłopu, który ma 31 lat było ciężko dociągnąć tę końcówkę filmu - a oglądałem ten film po raz pierwszy od 2007 roku - kiedy byłem niemalże w tym samym wieku co główni bohaterowie - tyle lat zwlekałem i dopiero teraz obejrzałem... Nie żałuję...
Dla kogoś kto nie znał wersji książkowej tej adaptacji filmowej było strasznie ciężko przejść tę końcówkę.