PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200116}

Most do Terabithii

Bridge to Terabithia
2007
7,3 119 tys. ocen
7,3 10 1 119174
6,3 11 krytyków
Most do Terabithii
powrót do forum filmu Most do Terabithii

naprawde jeden z nielicznych dobrych filmów które powstały w ciągu ostatnich lat... nakłania do refleksji, pokazuja nam czym jest piękno,przyjaźń miłość, i to że czasami warto pomarzyć, różni się od innych produkcji zdecydowanie , pomiędza dwojgiem odrzuconych dzieci powstała niesamowita więź polegająca na szczerości,podaniu pomocnej dłoni, otwarciu na drugą osobę, w filmie rzeczywiście zobaczyłem te wartości i odróżniłem je od takich rzeczy jak tępe zauroczenie,czy związków gdzie częściej chodzi o pieniądze,seks,czy stworzenie rodziny bo nastał już czas,nie obrażając nikogo ale tak jest że prawdziwa miłość przychodzi albo nie, i polega na bezinteresowności, nie można jej tak nachalnie przywoływać bo ona powstanie w ciągu lat.
Bo dla jessa kim była leslie?
znalazł w niej prawdziwe oparcie,razem z nią się bawił i dzielił marzeniami, ujrzał prawdziwą wartość bowiem różniła się od swoich szkolnych pustych koleżanek, to ona pierwsza wyciągneła dłoń i nauczyła go kilku rzeczy i dlatego tych dwoje ludzi się związało.
po obejrzeniu filmu , doznaje się jakiegoś szoku, związenego z powrotem do rzeczywistości,życie jest szare i puste, polega na codziennej rutynie, jakby już nic nie oferowało, dotyka nas jakiś żal i uświadamiamy sobie jak te lata dzieciństwa mogły być piękne,sam bym chciał cofnąć czas i znależć taką osobę z którą bym stworzył swoją wymyśloną kraine gdzie bym mógł przesiadywać całe dnie zapominając o wszystkich problemach, i być gdzieś indziej choć na jedną chwile.
nie każdzie mi teraz wystawiać oceny bo jak w każdym filmie pare rzeczy mnie denerwowało, co nie zmienia faktu że jest bardzo wartościowy,ciepły, i daje do myślenia.

ocenił(a) film na 7

W 90% się z tobą zgadzam, lecz ten film na pewno nie opowiadał o miłości młodych ludzi,lecz o silnej więzi, jaką była dla nich przyjażń.moje zdanie opieram o własne odczucia, lecz również upewnia mnie autorka książki "Most do Terabithi"(fantastyczna książka, polecam), Katherine Paterson.Jak sama mówi, chciała stworzyć opowieść o przyjażni, nie o miłości i, że jest to zdecydowanie trudniejsze zadanie. Moim zdaniem jej się udało. Panu Csupo gratuluje trudu, jaki włożył w stworzenie filmu, gdyż jest on wyśmienity.

użytkownik usunięty
karmenion

to sobie przypomnij co mówił ojciec leslie po koniec filmu jessowi, więc twoją teza jest trochę wątpliwa, poza tym reżyser mógł w filmie pare rzeczy przekręcić

ocenił(a) film na 9

racja jak coś to chyba zapomniałeś co powiedział ojciec leslie o ile się nie mylę było to że go "pokochała"

ocenił(a) film na 7
kihaku_sureiyaa

są różne rodzaje miłości,np miłość do przyjaciela. prawdziwa przyjażń powinna być budowana na tym uczuciu.To, o co mi chodziło to jest właśnie to. Nie chce, aby ktoś, kto czyta ten blog, a nie oglądał tego filmu myślał, że jest to opowieść o miłości chłopaka do dziewczyny, lecz miłości dwójki, przyjaciół. Nie wiem czy ktoś mnie zrozumiał, ale nie mam zamiaru dyskutować na ten temat, bo ktoś pomyśli,że nie podobał mi się film, a tak nie jest.

ocenił(a) film na 9

niom okej ja rozumiem o co Ci chodzi =). Bo prawdziwa przyjaźń budowana jest na swego rodzaju miłości.
Film ogólnie genialny, cały czas chodzi mi po głowie... =) wczoraj go oglądnąłem.
Niektórzy się dziwią czemu nie ma go w top 100, ale trzeba sobie powiedzieć że naprawdę dużo osób myśli że to coś w stylu opowieści z narni, ależ się mylą. Ja nie żałuje że go oglądnąłem, był niesamowity jak dla mnie =)

ocenił(a) film na 10
kihaku_sureiyaa



karmenion coś takiego jak "miłość do przyjaciela" ,którym to przyjacielem jest cudowna i piękna dziewczyna Nie ma,nie będzie i wybij to sobie z głowy :)natomiast wierzę,że może być taka miłość do przyjaciela ,którym to jest brzydka dziewczyna.Przez cały film Leslie robiła uwodzicielskie miny do Jessego(natomiast inni bohaterowie "zachowywali się normalnie").Reżyser tym samym nie oddał wiernego przesłania książki.

P.S. pamiętajcie: człowiek może kochać już nawet od przedszkola (wgląd do literatury)

użytkownik usunięty
leptony

kamrenion- mówiąc słowo "miłość" miałem na myśli miłość do przyjaciela, a nie chłopaka,poprostu się nie zrozumieliśmy :)zresztą sądze żę gdyby film był o tym pierwszym byłby po prostu mniej wart.
lepton zauważ jedną rzecz, co z tego że była atrakcyjna, jeżeli on nią wogule nie objawiał zainteresowania a początkowo był wręcz wrogi, nie zakochał się w niej, ale dzięki temu że podała mu pomocną dłoń, otworzyła się na niego,pokazała siłe wyobraźni,dzięki takiej szczerości utworzyła się bardzo silna więź.

ocenił(a) film na 10

Wydaje mi się,że w scenie z ok.65min. kiedy macha do niego na deszczu to patrzył na nią jakby uzmysłowił sobie ,że ją kocha.Po drugie żeby nie mówić,że był kretynem to może był bardzo atrakcyjny (oczywiście ja takich rzeczy nie umiem dostrzec :)) i mógłby mieć dziewczyn na pęczki przez co mógł się nie interesowac każdą ładną,która się do niego uśmiecha-tak tez by mogło być i wtedy przyjażń nie byłaby już wątpliwa.