Chociaż minimum logiki wymagam od horrorów, MINIMUM. O co tutaj w ogóle chodzi? Ta część to czasy wcześniejsze przed jedynką ale w jedynce nie ma Smitha a koleś który ginie na mokradłach jest właścicielem. Więc o co tutaj chodzi? Fajnie, spoko jest sieczka, komuś tak kose wbijają, ktoś obrywa z shotguna i jest śmiesznie ale niech to jest jakoś logicznie połączone a tutaj tego zabrakło. Może się spodobać jeśli się ogląda patrząc tylko na sieczkę. Poza tym spodziewałem się, że komuś łeb utną, flaki będą latać, a tutaj niby są trupy ale tak na siłę to jest zrobione, że szkoda gadać. Jak dla mnie straszna słabizna...
potwierdzam a od siebie dodam jeszcze że film niby jest o wcześniejszych czasach a wszystko wygląda jakoś bardziej nowocześnie niż w jedynce. ??
w dodatku akcja rozkręca się ponad 40 minut, w sumie takie jakies zlepki dziwnych scen. jedynka była dużo lepsza.
aaa i tekst o Jezusie który wróci za 3 dni the best
bardziej nowocześnie ponieważ jest to inny motel, na koncu dopiero jest ukazany ten który ma byc w jedynce czyli jakby kontynuacji
To są dwa różne motele, więc co z tego że w dwójce został zabity właściciel? Jedynka jest kontynuacją w innym motelu, ten zabójca mówił pod koniec że znajdzie inną miejscówkę do kręcenia.