film, nie niesie baaardzoglebokich tresci. potrafi rozmieszyc, a za chwile chce ci sie płakać. dla mnie to mistrzostwo stworzyc taki film. autironiczna, cyniczna narracja Jeana Dominiquea Bauby, wysmienita. brak mi słow
Nie zgodze się,że ten film nie niesie żadnej głębokiej treści, ja ją widzę w tym fragmencie z owadami różnymi i roślinami, kiedy mówi o tym,że pozostały mu jeszcze dwa sprawne "narządy" (czy coś takiego)- pamięć i wyobraźnia, myślę,że to dużo mówi o kondycji ludzkiej wogóle i wszelkich ograniczeniach w życiu człowieka,może to brzmi górnolotnie i jest nadinterpretacją z mojej strony,ale dla mnie to było ważne. A co niespotykanej kompilacji smutku,humoru i ironii zgadzam się w pełni, i to też uważam,za najmocniejsza stronę filmu.