Poruszająca podróż w głąb umysłu człowieka, dla którego więzieniem stało się jego własne ciało. Kino bolesne, ciężkie, jednak niosące ze sobą optymistyczne przesłanie. Bez cienia taniego sentymentalizmu i kiczu udało się Schnabelowi stworzyć dzieło niezwykle wzruszające i poruszające, hipnotyczne i ujmujące.
Kiedy zobaczyłem ostatnią scenę, zjeżyły mi się wszystkie włosy na ciele. Poczułem, że tak musi wyglądać prawdziwa śmierć. Powolne zamazywanie się obrazu, dźwięki, które zdają się docierać z daleka...
Film to kino wielkiego formatu, prawdziwe arcydzieło. Jeśli ktoś ogląda filmy w skupieniu, poczuje, że film nie tylko się ogląda, ale także doświadcza.