Żeby spodobał Ci się ten film musisz się na nim w pełni skupić. Efekt po zakończeniu - odświeżający. Prawie jak po kinie niekomercyjnym:)
taaa, tak sie umeczylam ze rzeczywiscie odswiezajaco sie poczulam gdy dobrnelam konca. jak moze podobac sie pokazanie takiego cierpienia, ja sie wczułam w postac gł. bohatera i jedno czym myslam to dozwolona eutanazja albo szybka smierc... i nie przekonujcie, ze chodzilo o jego nastawienie pozytywne do zycia i nie poddawanie sie.... bla bla bla, tylko po co sie tak meczyc? bo z zalozenia zycie jest paskudne i ciezkie? bez sensu- kazdy dazy do szczescia i przyjemnosci ale jak juz oglada taki film to pieje z zachwytu jak to koles "dal rade". chromolic- ukonstytulujmy eutanazje- nie bedzie koniecznosci takiego zmagania sie.