Bardzo ciekawy film. Z jednej strony przygnębiający i smutny, z oczywistego powodu, ale także momentami zabawny. Zasluga to oczywiście i reżysera i autora książki, tudzież głównego bohatera. Ja osobiscie jestem pod wrażeniem, że mimo tak strasznego położenia można zebrać się na ile to potrzebne do kupy, napisać książkę i mieć czasem ochotę na żart. Gratulacje też dla Pana Kamińskiego