Mroźny wiatr
Wind Chill
2007
powrót do forum filmu Mroźny wiatr 
ocenił(a) film na 5
Moim zdaniem to największa zaleta wind chill, ten człowiek jak żaden inny potrafi przy pomocy muzyki stworzyć klimat filmu, ba, czasem nawet tą właśnie muzykę pamięta się dłużej niż całą resztę. Film sam w sobie nie jest zły. Fanom gore oczywiście odradzam, natomiast porównując dwa dosyć podobne (pod względem ilości krwi) filmy, mianowicie sadystę i wind chill, drugi wypada nieporównywalnie lepiej. Nie jest to jakiś wielki masterpiece, ale dość przyjemnie się go ogląda. Jak dla mnie 6-/10. :)
Mansell jest rewelacyjny, motyw z Wind Chill niczym nie ustepuje jego poprzednim dokonaniom. Sam film uważam za naprawdę udany, lubię takie produkcje i cieszę się, że twórcy nie zrobili z niego zwykłego horroru (przez co jednak można się spotać z tak negatywnymi opiniami ludzi, którzy spodziewali się niewiadomo czego). Bardzo dobra alternatywa dla masowo powstających kiepskich produkcji typu "Sadysty" czy "Posłanców".
Z tym to raczej ciężko, bo nie ma soundtracka do "Wind Chill". Ale na stronie Mansella na myspace możesz sobie posłuchać głównego motywu muzycznego z filmu --> http://www.myspace.com/mansellclint (ostatnia pozycja na liście).
Hmm.. nie bzl az taki zly jak niektorzy pisali, w ogole dobty pomysl tylko realizacja moglaby byc ciut lepsza. 7/10 jak dla mnie
Właściwie to już tej muzyki nie pamiętam (z dwa tygodnie temu oglądałem), ale nie rozumiem Twojego porównania.
Gore i kino tortur to specyficzny gatunek po którym uwielbiam jeździć we wszystkie strony i uświadamiać że najczęściej są to thrillery, które z horrorem czyli fantastyką grozy nie mają nic wspólnego.
Natomiast "Mroźny wiatr" to ghost story. Porównywałbym film prędzej do takich produkcji jak "Klątwa Ju-on", "Puls", "Dark water", "trzynaśc13 duchów", "Ducha" i innych historii o zjawach.