Solidny, klimatyczny, niektóre efekty specjalne nie były zbyt specjalne i raziły w oczy, ale to szczegół. Rewelacyjna Emily Blunt, piękna jak zwykle i do tego fajnie wczuła się w rolę. Do tego ponadprzeciętna oś fabularna, której interpretacja nie jest aż tak prosta i można ją na wiele sposób próbować wyjaśnić. Nie sugerować się średnią. 7/10 daję z czystym sumieniem.