Po moim wczorajszym seansie z "Incubusem" film wypadl znacznie lepiej i gdyby rezyser darowal sobie watek duchow, w szczegolnosci policjanta zabojcy i nie upieral sie przy horrorze moglby z tego wyjsc naprawde dobry thriller psychologiczny. Bardzo dobra gra aktorska, swietna muzyka, mrozny klimat i dobrze zapowiadajacy sie poczatek. Film mial potencjal niestety zostal on zmarnowany...Gdyby rezyser skupil sie bardziej na psychice bohaterow i darowal sobie kolejne ghost story podejrzewam, ze bylby to kawal dobrego kina. Mimo wszystko polecam chociazby dla wyzej wymienionych plusow.