Jednak chłopakowi udało się spełnić to czego chciał szkoda tylko, że zapłacił za to tak wysoką cenę - śmierć. Spędził z dziewczyną trochę czasu zawsze się zastanawiałam dlaczego oboje nie spróbowali dojść do tej stacji benzynowej.
Wiem, że po tym wyznaniu, że chciał ją lepiej poznać straciła do niego zaufanie (ten skręt w boczną drogę, wypadek) mimo wszystko wolałabym pieszą wędrówkę niż siedzenie w samochodzie.
Co do samego końca to wszystko wyglądało tak jakby stacja była naprawdę niedaleko tego lasu w sumie kiedy szła za tym chłopakiem to wydawało się, że była ona po drugiej stronie. Nie wiem czy to celowy zabieg ze strony scenarzystów. Opinie co do filmu są podzielone jednak moim zdaniem był całkiem przyzwoity aczkolwiek te sceny z pojawiającymi się duchami mogą wprowadzać w błąd.