Liczyłam na coś lepszego. Plus za obsadę i ciekawą historię, ale duży minus za kiepskie wykonanie i kulawą grę aktorską, jak na takie gwiazdy. To tak w skrócie.
Zgodzę się jednak myślę że nosił w sobie bardzo cenny przekaz za co osobiście kocham ten film.
W takim razie liczę na to, że podzielisz się tym, jaki przekaz miał ten film wg Ciebie :) Z chęcią przeczytam i porównam ze swoimi przemyśleniami, jeśli to nie problem :)
Osobiście uwielbiam filmy wyreżyserowane prze Burtona : "Sok z żuka" "Edward Nożycoręki" itp.... Na tym filmie troszeczkę się zawiodłam bo się dłużył jednak lubie ten film za :
-świetną obsadę
-oryginalność (oczywiście coraz więcej filmów o wampirach ale ten był inny)
-film był śmieszny mogłam go potraktować jako taką lajtową komedie.
Co do przekazu twierdze że był on zawarty w tym jak ta kobieta "zmuszała" Deepa do miłości, a on mimo wszystko jej nie pokochał. Jednak twierdze że przekaz każdy może odbierać inaczej dlatego ja podałam swoją wersje
Również mam słabość do filmów T. Burtona, ale osobiście nie uważam by ten film miał w sobie jakąś sporą dawkę humoru, czy oryginalność. Dlatego też nie oceniłam go zbyt dobrze. Co, do przekazu - masz rację. Aczkolwiek wolałabym coś głębszego.
Też uważam że to średni film.
Przez 90 % filmu nic się nie dzieje ciekawego.
Ostatnie 10 minut podwyższyło trochę poziom ale ogólnie bez rewelacji.
no po prostu taki film. Też mi się podobały te ostatnie minuty ale cała reszta nie była najgorsza.
Co do humoru to właśnie mi się podobało że nie był taki przeładowany tym bo tak to nie mógł by uzyskać miana horroru (przy czym straszny też nie był)
U mnie odwrotnie. Film ciekawy i pelen fajnych dialogow i sytuacji, natomiast w ostatnich 10 minutach troche obnizyl lot i zblizyl sie do tradycyjnego horrorowego kiczu. Gdyby nie koncowka ocenilbym wyzej.
Wg mnie w całości przypominał trochę taki "horrorowy kicz", jak go nazwałeś. Końcówka była dość przewidywalna, ale myślę, że to jej jedyny minus. Było naprawdę niewiele momentów w filmie, które mi się podobały.
Mi osobiście, się film podobał. Stylistyka filmu w stylu Burton'a, dobra obsada, cała historia Barnabas'a, lecz muszę przyznać iż czasem film nudził :/