Miło wreszcie widzieć Deppa w roli, która jest inna, niż Jack Sparrow. Ale to tak nawiasem mówiąc. Poza tym piękne wnętrza, ładna muzyka i paru aktorów, których znam i bardzo cenię. Sam film - całkiem dobry komediohorror i nawet dwa razy podskoczyłem na krześle. Proszę o więcej takich filmów!
Nie lubiłem kiedyś Deppa właśnie za piratów. Ale może obejrzyj właśnie jego inne role, np. Edward Nożycoręki, Blow (akurat te widziałem z takich, gdzie zagrał inaczej)
"Miło wreszcie widzieć Deppa w roli, która jest inna, niż Jack Sparrow." No to jak Ty Go widziałaś/-eś tylko w tejże roli, to ja Ci gratuluję :D
Ech, te skróty myślowe... chodziło mi o to, że od czasów "Piratów" gra bardzo podobnie. A przypadkiem oglądałem wszystkie filmy z jego udziałem :)
"Od czasów Piratów"? Pierwsi Piraci byli w 2003 roku. Od tego czasu było mnóstwo filmów i bardzo różne role skrajnie się od siebie różniące. Zastanów się nad bzdurami, które wypisujesz lub też nad sensem używanych słów.
Ja bym powiedział że jednak film uwstecznia Burtona i powoli zjada swój ogon, dla mnie Depp takiż sam jak Edward, słaby Swenney, szkoda bo filmy Burton o własnym Burtonie stają się powoli już nudne, miło było widzieć stara Melanie Grifith, reszta zjadliwa, choć retro a la lata 70 już trochę śmieszne, chyba że reżyser zapomniał już, że to co się udawało Tarantino, nawet temu reżyserowi nie zawsze wychodziło na dobre
Mroczne Cienie, to faktycznie uwstecznienie, Burtonowskie, ale nie myślę, ze złę. Przy czym bym stwierdził, że szczytem jego rozwinięcia, był naprawdę dobry "Sweeney Todd", a popsuł wszystko tragiczną "Alicją", która była do bólu hollywdzódzka (za to ze sweeney toddem, to znów hollywood, nie mogłe, nie docenić Sweeneya". "Mroczne Cienie", to powrót do klasyki, ale to dobrze. Film, który jest gdzieś wypadkowa "Żukosoczka" i "Nożycorękiego", tylko, że niestety, jest od obu słabszy. Mniej plastyczny od "Żukosoczka" i mniej ładny/ambitny od "Edzia Nożyco". Tak czy siak, na plus.
Ale ten film niestety jest hollywodzki Burton dawno przeszedł już dawno granice ambicja/komercja,z czego nie czynie mu zarzutu, większa kasa większe możliwości, ale bajki dla dorosłych nie zawsze są ambitne,powiem dobra rozrywka,ale w dziedzinie czarnej komedii wole jednak Coenow