Lubię Johnnego i Helene. Czytałam mnóstwo pozytywnych komentarzy o filmach, w których
występowali razem. No i jeszcze Tim Burton. Zachwycona byłam, gdy usłyszałam, że powstał
nowy film, więc postanowiłam wybrać się do kina. Być może nie podobało mi się przez to, że
nastawiłam się na coś świetnego, genialnego i śmiesznego. Być może nie podobało mi się, bo
to nie trafiło akurat w mój gust. Być może dlatego, że to było po prostu kiepskie? To moje zdanie
i oczywiście komuś innemu ten film może się spodobać. Mnie, niestety, niewiele rzeczy tu
bawiło i uważam, że z tak dobrą obsadą mogło powstać coś lepszego.
Byłam w kinie z klasą, podzieliliśmy się na dwie grupy i żałuję, że poszłam właśnie na ten film, a
nie inny.
Już widzę pełno hejtów, że jak mogę, że to było śmieszne, że nie mam poczucia humoru, więc
przypominam, że to tylko i wyłącznie moje zdanie i komuś innego może się spodobać. :)
Mnie też rozczarował. Spodziewałam się po zwiastunie czegoś, co będzie pastiszem filmów zmierzchopodobnych ale ja jakoś osobiście nie do końca dostałam to czego oczekiwałam. Lekka kpina była ale jednak nie bawił mnie tak, jakby mógł. Widać zwiastun mnie z lekka zmylił ale uważam, ze film wart obejrzenia.