Cenię Burtona za jego styl, który jest naprawdę niepowtarzalny, za jego niezwykłą wyobraźnię i kreatywność oraz odważną ekspresję, więc idąc na ten film spodziewałam się czarnej komedii, intrygujących zwrotów akcji, lekkości i groteskowości, a otrzymałam zupełnie przeciętny film, który niczym nie zaskakuje, po którym pozostaje pewien niedosyt...no bo na ile oryginalna może być ciągle ta sama obsada: Johnny Deep, Helena Bonham Carter, ten sam kompozytor i stylistyka?? ... jedynie od strony wizualnej film wypada nieźle - scenografia, charakteryzacja i zdjęcia - to duży plus!