Film bardzo, bardzo słaby. Zaledwie garstka scen na których można się uśmiechnąć (większość pokazana w zwiastunie) a poza tym mieszanka kiczowatego horroru i romansidła. Tak naprawdę film o niczym, płytki i nudny.
Jedno słowo mi się ciśnie na usta po seansie - miałki. Taki film o niczym. Chyba najsłabszy Burtona.
popieram xd