1. Jeśli ktoś zastrzeli twojego ojca, to czy po śmierci zabójcy on zmartwychwstanie?
2. Przecież to oczywiste.
3. Czy naprawdę na wszytko muszą być gotowe odpowiedzi? Filmy byłyby strasznie nudne, gdyby tak było. Zostaw trochę własnej wyobraźni.

Zła szydera w pierwszej odpowiedzi- definitywne zabójstwo to nie to samo co rzucony czar, jeśli oczywiście poruszamy się w kręgu rzeczywistości filmowej. Łatwiej porównać to do, hm, jeżeli wysyłam Ci coś za pośrednictwem bluetootha to między naszymi telefonami jest pewna nić, pewien strumień, jeżeli mój telefon w trakcie transferu padnie, to automatycznie połączenie zostaje zerwane, więc adekwatnie z taką metaforą czar, klątka, jakkolwiek to nazwać- powinien przestać działać. Oczywiście myśląc czysto analogicznie. Nie zagłębiam się w tajniki jakiejkolwiek magii, więc ciężko stwierdzić czy akurat magia w XVIII wiecznej Anglii była bardziej zaawansowana :)

Właśnie o to mi chodziło , skoro czarownica rzuciła na niego czar to wraz z śmiercią jej to klątwa powinna przestać działać , a co do tej dziewczyny co została przemieniona to chodziło mi o to czy to była sprawka właśnie tej czarownicy , pewnie tak bo kto inny mógł ją przemienić.

Jeśli czarownica rzuciła klątwę jednorazowo (tzn nie musiała jej ciągle podtrzymywać) to po jej śmierci klątwa zostaje, bo została już rzucona.
A jeśli pytasz o to kto przemienił Carolyn w wilkołaka to odpowiedź była w filmie.