Tak;] Johnny zagra wampira, Helena jedną z czarownic a Rickman - Ducha;]

Duet Depp - Bonham Carter byłby najlepszy!

Owszem, fajny duet (trio z Rickmanem) ale... nie przesadzajmy.
"Każdy sen, ten czarowny i piękny, zbyt długo śniony zamienia się w koszmar. A z takowego budzimy się z krzykiem"
xD

na prawdę umrę jak tego nie zobaczę. To jest film moich marzeń (tuż za Alicją)

Barton pewnie jak zwykle nie zawiedzie super scenografią i charakteryzacją :).

ja nie przesadzam, dla mnie mogą kręcić razem do śmierci, po prostu wychodzą im cuda, wiec ja nie mam nic przeciwko :)

Helene jako czarownica juz sie sprawdzila.. nawet dwa razy, Johnny jako wampir-czego chcieć wiecej ;] , Rickman zawsze z klasą ;) nie mogę się doczekać

Depp, Helena, Alana a w dodatku Tim to już cuda wychodzą ;)
Niech kręcą jak najdłużej bo te filmy to perełki ;)

No i w dodatku Elfman i Christopher Lee. Wszysko czcego potrzeba do dwóch szczęsliwie spędzonych godzin ^^

no nie przesadzajmy. jest dużo innych aktorów nadawających się do jego filmów. przecież w nie każdym filmie burtona musi być depp i carter. (chociaż nie będę kwestionował że w jego filmach wyglądają świetnie)

Na razie pewne jest to, że główną rolę zagra Depp:
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=56185

A znając życie z Helenki jak zawsze zrobią wiedźmę ;)

ojeju, ale oni po prostu pasują;], na osłodę dodałabym jeszcze Nortona;],tylko nie wiem jeszcze w jakiej roli;> no i paru innych na pewno by się znalazło, wiadomo, że musi być odmiana

depp+carter dobry komplet na ekranie;) ale trochę świeżej krwii by się przydało^^

Ja bym dodała Jamiego Campbell Bowera [naprawdę nie wiem jak to poprawnie odmienić xd] ^^ Jeśli chodzi o świeżą krew ^^ I muzyka Elfmana oczywiście! ;D

aa to ten chłopaczek ze sweeneya ;D ^^ fajny, fajny ;)

Noo, też tak uważam. ^^ Ciekawe w jakim kierunku potoczy się jego kariera. ;D Mam nadzieję, że Tim o nim nie zapomni. xD

Taa zona Burtona napewno bedzie:>
Taa zona Burtona napewno bedzie:>

Oczywiście że tak!!!
Helena i Johnny stali się takim "znakiem rozpoznawczym" najleprzych filmów
Tima, więc jak sam powiedział:
"nie chcę przerywać tej szczęśliwej passy"

Tak tak tak !!! :)

Super by było...gdyby znowu zagrali razem:Johnny i Helena..;) To są moi ulubieni aktorzy i jeszcze Alan Rickman...i Tom Felton...och gdyby do duetu dołączył jeszcze Alan to by było jeszcze lepiej...;)

...;)...

Tak tak tak...!! ;)

Było by cudownie gdyby razem zagrali...i jeszcze do nich Alan...;) Och rewelacyjna obsada...wszyscy moi ulubieni aktorzy(oprócz Toma Feltona bo go tu nie wymieniłam) ale też mógłby zagrać....:) Ach pierwsza bym do kina poleciała...xDD
;DDDDDDDDDD

...;)...

Zapomnieliście o Albercie Finneyu, Jeffrey Jones, Catherine O'Hara, Winona Ryder - oni też byli kilka razy u niego. ;) Ja bym chciała jeszcze raz McGregora u Burtona ujrzeć, bo "Dużą Rybę" uwielbiam. ;)

No i jest jeszcze Timothy Spall! :) (Sweeney Todd, Alice in Wonderland)

I Michael Keaton (Sok z żuka i Batmany)
Szkoda, że Winona szybko zakończyła granie w filmach Burtona, bo w Beetle Juice i Edwardzie była rewelacyjna.

A co do "Dark Shadows" też z chęcią widziałabym tam Rickmana ;)

oooo popieram:D, uwielbiam Dużą Rybę i uwielbiam McGregora :D

A ja sądzę, że Burton powinien kontynuować współpracę z Anne Hathaway lub nawet z Mią Wasikowską :)

Nie przepadam namiętnie za Rickmanem, ale Hathaway jak najbardziej, jej Królowa była genialna, jedna z lepiej zarysowanych postaci w "Alicji". ;)
Alison Lohman też by pasowała na jakiegoś upiorka jak już jesteśmy przy "Big Fish". ;D Cilliam Murphy ma wampiryczną urodę, blady, przystojny mógł by go Burton zatrudnić. ;D

Ja tam bym się jeszcze bardzo cieszył, gdyby razem zagrali moi ulubieni aktorzy- Johnny Depp i Meryl Streep! Nie wiem, czy by pasowała do Burtona, ale w innych rolach jest genialna!

Johnny Depp Helena Bonham Careter i Danny Elfman(muzyka) muszą być! no i fajnie by bylo jakby mcgregor dolaczyl :D a ciekawe co by sie stalo jakby tam sie pojawil facinelli... uwielbiam go! xD

Depp, Bonham Carter, Rickman, Felton I Campbell Brower. Czego więcej ccieć od filmu?:P

tak masz racje gdyby zagrała w tym filmie ta 5..no jeszcze Ewan McGregor...mógłby być...oh...od razu poleciałabym do kina..;DDD Kurcze 5 ulubionych aktorów w jednym filmie...! BOSKOOOOO by było..;D

...;)...

McGregor i Bohnam Carter rzeczywiście by się przydali, a ja bym jeszcze chętnie zobaczyła Marion Cotillard albo Roberta De Niro.

Tim Curry u Burtona.

A ja do trójki (Johnny Depp, Helena Bonham Carter i Alan Rickman) dorzuciłbym jeszcze Christine Ricci, która w "Sleepy Hollow" się sprawdziła, a jej nietypowa uroda, na pewno dodałaby uroku takiej gotyckiej produkcji. McGregora uwielbiam, ale nie wiem czy pasowałby do horroru (chociaż po "Zostań" może i tak).