Już słyszałam tyle opinii, że sama nie wiem...
Ogólnie bardzo lubię filmy Tima Burtona, a jak jeszcze z Johnnym Deppem to w ogóle. *.*
Tak więc warto zobaczyć? Wiem, że poruszane były pewno te tematy na forum...
Ale chcę Waszej opinii czy jednak wybrać się czy nie?
Wy byliście? I jak było? :)
Jak lubisz Burtona to idź, film niebanalny, choć ja mam osobiście uczucie jakiegoś braku ...
Film nieco inny, twórcy naśmiewają się chyba ze "Zmierzchu" i wszystkich tych paranormal romance :)
Jeśli lubisz Burtona, Deppa to warto zobaczyć.
Dodatkowy plus- genialna muzyka :)
Zgadzam się z przedmówcą :). Osobiście uważam, że, poza końcówką, film był świetny- prześmiewczy i prześmieszny. A Danny Elfman, jak zawsze, zrobił kawał dobrej roboty. Nie wiem, kto wymyślił Alice'a Coopera, żeby pojawił się w tym filmie, ale uważam, że to był strzał w dziesiątkę. Polecam :).
Nie polecam. To były najnudniejsze 2h w moim życiu chyba. Gdybym wiedziała, że ten film to jakaś parodia nigdy bym na niego nie poszła.
Również się wynudziłam. Lubię filmy Burtona, ale ten ani śmieszny, ani odkrywczy. Miałam wrażenie jakby reżyser stracił wenę.
odnioslem wrazenie ze rezyser w filmie chcial duzo wiecej pokazać lecz nie starczylo na to czasu. kazda z postaci miala jakas swoja historie którą rozpoczęto ale skupiono się wyłącznie na głównym bohaterze. Depp zagral w swoim stylu na najwyzszym poziomie, muzyka bardzo dobra, scenografia i kostiumy rowniez. Burton nakrecil film w swoim stylu ale do najlepszych jego dziel ten film nie nalezy.
Mi się nawet podobało. Arcydzieło to nie jest, ale w sumie fajny film. Coś w rodzaju współczesnych "Nieustraszonych Pogromców Wampirów" - innymi słowy Burton nabija się z paranormal romance i wampirów w współczesnym kinie :P
Idź, idź. Powiem ci tak, żeby się znowu nie rozpisać - arcydzieło kinematografii to nie jest. Najlepszy film Butrona też nie. Ale to jest po prostu fajna, groteskowa, czarna komedia! Można się pośmiać, masz zachowany cały klimacik Burtona, ładna muzyka, scenografia. Ja nastawiłam się na coś ciut gorszego ( prawię zawszę tak robię, wole być mile zaskoczona niż się ogromnie rozczarować ) - i byłam mile zaskoczona. Film nie niezwykły, nie okropny a DOBRY.
PS. Przekonałam się do Evy Green:)
Idź spokojnie, napisz jak się podobało:)
film ogólnie słaby, mało ambitny, trochę to bajka dla dzieci. Jedyne co dobre to muzyka