Byłam wczoraj w kinie i to było smutne. Najgorszy film Burtona jaki widziałam, a widziałam
większość. Szkoda straszna, mogło być lepiej. Można obejrzeć, ale na prawde klapa.
Jakieś niepotrzebne wątki, nie trzyma się kupy. Są dobre momenty, można się pośmiać, ale na ogół to dość komiczne, tak jakby Burton zrobił ten film "od tak se". Montaż też mistrzowski nie był.
I właśnie to mnie trochę rozczarowuje.Jesteś kolejna osobą,która narzeka.Nie było jeszcze pozytywnej opinii...od razu odechciewa się ruszać do kina.
p.s.Żebyś mnie źle nie zrozumiała-nie chodzi o to,że każdy jest przeciw,tylko o obawę,że film naprawdę jest do dupy.
Pozdrawiam.
Sęk w tym,że nie należę do zwolenniczek Burtona.Deppa jak najbardziej,ale nie w jego filmach.
Juz mi to szczerze mówiąc wychodzi bokiem,ale jakoś na cienie miałam wcześniej jako takie chęci.
Mnie wkurza, że Depp dostaje ostatnio słabe role- wszystkie polegają na minie Kapitania Jack i uśmiechu i charakteryzacji Willy'ego.
widzę,że tez zauwazyłeś.Wonka najbardziej przypomina Sparrowa,a nie jak ktoś kiedyś palnął:Duke z "...Parano".Większej głupoty nie słyszałam.
Nie wiem,co się dzieje z tym "chłopakiem"?
Dałby se juz luzu z Burtonem,i tak za duzo,ile można?
Opłaca się w ogóle iść na to do kina? Strasznie się nakręciłam na ten film, bo ubóstwiam filmy Burtona, ale słysząc takie opinie, już sama nie wiem czy warto. Jak mam mieć zmarnowane trzy godziny, to wolałabym pójść na coś innego.
a ja powiem, że mi jako fanowi twórczości Burtona film przypadł do gustu. Zdecydowanie lepszy niż Alicja. Najgorszym filmem Tima bym go nie określił...moje oczekiwania w sumie spełnił. Czas w kinie spędziłem bardzo przyjemnie. Nie żałuję wydanych pieniędzy. Więc ja szczerze jak najbardziej polecam ;) Wszystko zależy od gustu ;)
tez widzialam film, nie jestem fanka Burtona, jedynie rozmiaru jego wyobrazni, ale podobal mi sie bardziej niz Alicja, bylo kilka smiesznych scen. Ogolnie nie lubie wampirow wiec moze nie moj typ i wizualnie byl ciekawy:) wiem powierzchowny plus, ale nie byl to film zly, ciekawie zrealizowane pewne stale w naszej kulturze motywy.
Czy mi sie podobal? Nie ale nie uwazam tez ze stracilam pieniadze. Dalej mam chrapke na cala kolekcje filmow Burtona ale akurat ten film moglabym pominac badz kupic ostatni. Owszem ma kilka ciekawych/smiesznych momentow i odrobine humoru, ktory po prostu skojarzyl mi sie z 'robieniem sobie jaj ze 'Zmierzchu' ale... Czegos mi brak. Moze magicznej grafiki, tajemniczosci i mroku. Gdyby nie byl to film Tima Burtona dalabym wyzsza ocene ale w tym wypadku spodziewalam sie wiecej... Duzo wiecej.
Trochę mnie to pociesza :P
Ale Cienie też są takie oczojebne i ze słabymi dizajnami co Alicja?
Z Burtonem od czasu do czasu cos zlego sie dzieje. Wspaniale projekty jak ''Charlie'' czy tez ''Alicja w Krainie Czarow'' realzuje ze smakiem i rozmachem ale w pewnym momencie gubi sie i dostajemy obraz bez okreslonego adresata. Tutaj procz typowo hollywodzkiej rozrywki i zagrywek oraz precyzyjnej roli Depp'a nie dostajemy nic z Burton'a, nawet nie ma ''podwojnej skory'' glownego bohatera jak to bylo w ww. produkcjach. Odnosze wrazenie ze ten obraz zostal tylko iw ylacznie stworzony na potrzeby podlechtania Depp'owskiego ego ktore jak sie okazuje potrafi byc bardzo egoistyczno-narcystyczne. Niestety, wydmuszka.
film jest po prostu przeciętny... dałam 6 za nieliczne momenty, kiedy można się pośmiać :) Spodziewałam się jednak po Burtonie czegoś bardziej oryginalnego.
tutaj (UK) premiera byla juz 10 maja. Tlumy walily dzwiami i oknami, sale wypelnione po brzegi. Sam bylem na porannym seansie w czwartek (!) i ledwo szpilke moznabylo wcisnac. Ale entuzjazmu na widowni nie uswiadczylem.
IMO najgorsze dokonanie Doskonalego - do swego czasu Tim'a <ubolewa!>
ja ogladalam w Stanach i bylo jakies 10 osob na sali, z czego chyba wszyscy, lacznie ze mna, rozczarowani :(
Po tych komentarzach nastawiłam się na coś dużo gorszego, ale na szczęście się nie zawiodła, klimat super. Tim i Johnny mnie nie zawiedli ^^
Ja tak samo:) Dziś miałem okazje go oglądać w kinie ( bo jestem pracownikiem kina). Po komentarzach nastawiałem się na nudy a tak naprawdę dobrze się bawiłem. Były może 2 krótkie momenty co mnie przynudzały. I nic więcej. Moim zdaniem fani Burtona nie powinni się zawieść na tym filmie. :)
Hm ja też się zawiodłem, oglądałem wszystkie filmy Burtona i po tym spodziewałem się zdecydowanie czegoś lepszego, brakuje mu TEGO czegoś.
Jak na film Burtona to jest on średni/słaby, ale bez patrzenia na nazwisko reżysera to jest OK.
zgodze sie w zupelnosci z przedmowczynia. A uwazam sie za fana Burton'a od zarania dziejow. 4/10
bardziej pikantna inkarnacja - tak! PS. Przeprosiny sle za ta ''Przedmowczynie'' dla ''kolegi'' mldovva
zgadzam się. bardzo dużo formy jak dla mnie mało treści. niby śmieszne, niby straszne, ale po filmie pozostaje uczucie nijakości, przynajmniej u mnie. nie wiem czy widziałem cokolwiek Burtona wcześniej, raczej nie, ale to dobre nie było