oj nie od dawna wiadomo, że Oskary o niczym nie świadczą, bo ile wielkich ludzi nie dostało Oscara. Poza tym Akademia nie przepada za Chrisem, stąd jest tak, a nie inaczej...
jak nie przepada za Krzysiem ma tam milosnikow, co widac bylo po nominacjach w 2010, dziady cholerne. a nominacji dostal tyle, na ile zasluzyl. bo i za co niby? moze, ale tylko moze dzwiek, poza tm w absolutnie niczym sie nie wybijal ponad solidnosc.
Brak nominacji to raczej - moim zdaniem - kara za brak elementu, który by na tą nominację zasługiwał:) Jak tak sobie człowiek pomyśli, to ani aktorsko, ani realizatorsko (scenariusz trochę kulał, muzyka nie była niczym nowym a montaż był tylko poprawny) ten Batman nie jest niczym nadzwyczajnym.
To jest właśnie dziwne, ameryknie za samo to powinni dać jakieś nominacje. Osobiście jestem rozczarowany, liczyłem na kilka wyróżnień dla TDKR.
A co Ty panie Przemysławie (jak mniemam) masz do komunizmu?
To jest najlepszy ustrój na świecie (w sumie to pewnego rodzaju utopia), w którym każdy jest sobie równy, pod względem materialnym jak i personalnym. To piękny ustrój, a za socjalizmu żyło się zdecydowanie lepiej. Dzisiaj wszystkie zbrodnie ukrywa się pod pięknymi hasłami demokracji, każdy ma prawo do sprawiedliwości, prawo do głosu, ale tak naprawdę masz prawo do milczenia, bo dzisiaj są równi i równiejsi.
W socjalizmie zabijano i pałowano? Aha, a dzisiaj nie?
Nie mogę już znieść tej demokratycznej propagandy, pięknego, wolnego państwa, w którym to każdy jest sobie równy.
Socjalizm jest teraz możliwy, to jest możliwe, ale ktoś to musi zasponsorować bo to jest ogromne przedsięwzięcie, nie byłoby żadnego bezrobocia, podziału społecznego i tych wszelkich burd, które słyszymy w TV.
Było kiedyś takie miasto przedzielone murem. Po jednej stronie panował kapitalizm, po drugiej zaś wszyscy byli równi, każdy miał pracę, mieszkanie, wszyscy jeździli takimi samymi samochodami (trabantami). Codziennie tysiące ludzi próbowały dostać się na drugą stronę muru. Jak myślisz na którą?
żartujesz sobie ??
Odniosę się tylko do tego :
" i tych wszelkich burd, które słyszymy w TV."
racja w komuniźmie o burdach w TV nie było, bo tam kłamali, a burd było 10 razy więcej niż teraz.
Żenujący tekst napisałeś, nawet L.Miller by się uśmiał
Teraz burd nie ma? A 2010 krakowskie przedmieście? A acta? A pisowski marsz niepodległości?
Za komuny jak podnieśli podatki czy cokolwiek to ludzie wychodzili na ulicę, teraz wszyscy się boją wyjść. Taka jest piękna, owa demokracja.
zgadzam się ,mamy demokracje i boimy się z niej korzystać,ludzie są zastraszeni perspektywą utraty pracy za 1600zł brutto .Są żałośni i dlatego niech zarabiają jak najmniej!
zaprzeczasz sobie gościu.
Niektórzy się nie boją wyjść np. "pisowski marsz niepodległości"
więc jak? oni wyszli
"Za komuny jak podnieśli podatki czy cokolwiek to ludzie wychodzili na ulicę"
jak wiechał czołg to już z tych ulic nie zeszli ;) ale wiem ty byłeś tym co pałował więc nie możesz narzekać na ten ustrój
Jak ktoś chwali komune pod względem gospodarczym to musi być byłym PZPR-owcem, albo świrem.
ten dobrobyt o którym piszesz w pierwszym poście tyczył się 1% mieszkańców(partyjniacy, SB-ecy UB-ecy) , a 99% to bieda siekierą nie przecięta
poniekąd masz racje co do akurat obecnej sytuacji bo jest źle, ale to nie wina demokracji tylko tuska...
Owszem, Tusk jest wszystkiemu winien, ale rządy pisowców byłyby nie lepsze. Jak teraz za PO Kościół robi co chcę i jest ponad prawem to za rzadów Pisu byłoby tu drugie średniowiecze i jeszcze większy ciemnogród niż teraz, to nie podlega dyskusji.
Ale co do socjalizmu to właśnie o to chodzi o czym wspomniałeś.
"1% mieszkańców(partyjniacy, SB-ecy UB-ecy) , a 99% to bieda siekierą nie przecięta"
Każdy miał po równo, ale każdy miał gówno. Tak można powiedzieć, i to jest akurat dobre ponieważ teraz dla przykładu licznik pieniędzy nie jest adekwatny do pracy. Niektórzy gówno robią, a kase czepią, a wtedy te wszystkie zarobki obywateli były w miarę wyrównane i nie było tego żałosnego podziału społecznego.
Socjalizm to najpiękniejszy ustrój na świecie bo ta ideologia jest po prostu fantastyczna, z funkcjonowaniem już trochę gorzej, ale na pewno lepiej niż z demokracją :)
Pozdrawiam
"Socjalizm to najpiękniejszy ustrój na świecie bo ta ideologia jest po prostu fantastyczna"
Wybudować se nie mogłeś, wyjechać se nie mogłeś, mieć coś swojego nie mogłeś, wzbogacić sie nie mogłeś, bo zabrali i podzielili na wszystkich...
No dla mnie kapitalizm jest najpiękniejszy, a demokracja to wolność, chcesz to masz, nie to nie.
Niektóre założenia komunizmu nie były złe, ale wyszło jak wyszło.
"Niektórzy gówno robią, a kase czepią"
Tu się zgadzam.
pozdrawiam
Socjalizm nie jest złym ustrojem. Starczy spojrzeć na Danię, Norwegię i inne kraje Skandynawii. Jednakże istnieje olbrzymia różnica między tym ustrojem a komunizmem, który sam w sobie jest najbardziej zbrodniczą ideologią w dziejach. To co bezpieka robiła w Polsce w latach 45-56 jest prawdziwym piekłem na ziemi. Nawet "demokracja" Tuska to przy tym plac zabaw ;)
Nie ma teraz u nas demokracji? Czepiasz się, że Tusk rządzi? A dlaczego rządzi? Bo go wybraliśmy. Jak ci się nie podoba, to miej pretensje do Polaków, że tak postanowili. Chociaż trudno mieć pretensje jak nie ma alternatywy. Kto ma rządzić? PSL? SLD? Palikot i pis to już w ogóle żenada i całe szczęście, że Polacy nie zgłupieli, wysyłając którąś z tych dwóch partii do władzy. Nie jestem za PO, ale nie ma alternatywy dla niej po prostu. Największą opozycją jest partia, która do rządzenia najmniej się nadaje(poza Palikotem), no to widać, jaki poziom polityczny jest w Polsce.
Co nie zmienia faktu, że demokracja Tuska jest "demokracją". Demokracja w Szwajcarii opiera się na referendach ludowych, dzięki czemu naród może wypowiedzieć się w każdej znaczącej kwestii dla losów państwa. W naszej demokracji w ciągu 20 lat mieliśmy takich głosowań jedynie 3. Można tutaj wymieniać mnóstwo takich różnic na bazie innych krajów.
Nie głosowałem za żadną partią, co daje mi pełne prawo do opinii, czy partia rządząca jest dobra czy nie. Powiedziałbym nawet, że jest to stanowisko dość bezstronne. Można być mieć pretensje do Polaków o to, że wstąpiliśmy do Unii. Z tym, że Unia się dość mocno od 2004 roku zmieniła. Podobnie jak poglądy Donalda Tuska, który niegdyś kreował się na wielkiego liberała, teraz zaś...pomieszanie konserwatyzmu z lewactwem.
Tylko problem z referendum polega na tym, że znaczna większość nie zastanowi się, tylko wybierze to, co dla niej w tym momencie wygodne. I wszelkie zmiany by szlag trafiał.
To już kwestia samego społeczeństwa. W Skandynawii płaci się 60% podatku i nikt z tego powodu nie ucieka do Rosji. Społeczeństwo wie, że ich pieniądze nie idą na marne. My takiej pewności nie mamy, zwłaszcza że aparat urzędniczy (500 tys. osób) sam się nie utrzyma.
Zwłaszcza, że posłowie zarabiają kupę pieniędzy za nic. I jeszcze mają mnóstwo przywilejów...
To jeszcze nic przy posłach z Europarlamentu. 30 tys. miesięcznie + dodatek na prowadzenie biura (czyli drugie tyle). Zero odpowiedzialności za powzięte decyzje. Życie od kawiarni do kawiarni na unijnym stołku. Tak można żyć...
Wypisujesz populistyczne brednie. Pamiętam trochę realny socjalizm w tym kraju - bieda piszczała, puste haki, kartki na mięcho, buty i alkohol, gigantyczne kolejki. Więc za przeproszeniem nie pie...dol. Kraje skandynawskie ? Niewielka populacja przy potwornych bogactwach naturalnych - tam nawet socjalizm ma szansę. Rząd Tuska - opcja taka sobie, ale w Polsce optymalna. W tej konfiguracji nie widzę żadnej sensownej alternatywy.
Polacy Tuska nie wybrali, tylko głosowali przeciw Jarkowi. Tak trudno to zrozumieć, że Polacy nie głosują za głosem serca tylko przeciw komuś?
Jak można mówić, że Palikot to błazenada skoro mają najlepszy program? To jest jedyna obecnie partia nowoczesna, która chciałaby zbudować państwo laickie o standardach Europejskich czyli np. z legalną aborcją czy finansowanym in-vitro, a nie to co teraz, czyli krótko mówiąc ciemnogród ;)
No bo jakby jarek wygrał, to by dopiero była ciemnota i beznadzieja. Palikot najlepszy program?
-legalna marichuana - ta, i najlepiej jeszcze legalne strzelanie po nocach, weź...
-legalna aborcja? - niech się ludzie uczą odpowiedzialności, a nie zabijania. Inaczej lepiej od razu wypuścić Jamesa Holmesa(tego, co zabił ludzi na premierze TDKR), bo przecież nic złego nie zrobił.
-związki małżeńskie dla homoseksualistów? - małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety, a nie kobiety z kobietą, dopóki żyjemy w państwie katolickim, nikt takiej głupoty nie wprowadzi.
-zniesienie krzyża z sejmu - flagę i godło polski też można znieść, przecież to nic nie znaczy...
Ja tu nie widzę żadnych reform państwowych, tylko mało istotne duperele, nikomu niepotrzebne. Nie kompromituj się.
Kolego, zagolopowałeś się. Jeśli uważasz, że aborcja to zabijanie to serdecznie współczuje.
Oczywiście jestem przeciw, jeśli kobieta chce usunąć dziecko, a jest w związku bo wtedy faktycznie trzeba mieć odpowiedzialność za swoje czyny, chociaż z drugiej strony jestem zwolennikiem - Moje życie, mój wybór.
A gdy dziecko jest z gwałtu lub urodzi się chore to co? Kobieta ma urodzić?
Postaw się w sytuacji kobiety zgwałconej, ma urodzić dziecko ze świadomością, że to będzie miało geny jakiegoś zwyczajnego w świecie wrzoda, paroba i zera? Oczywiście, że w takich sytuacjach aborcja powinna być podstawą. Jak można urodzić dziecko z gwałtu, to jest absurd.
A jeśli w płodzie wykryto wadę genetyczną i dziecko urodzi się chore? Z jakąś nieuleczalną chorobą, albo bez rąk to co?
Przecież to nie jest życie i zakrywanie się jak to robi Jarek pod hasłami typu "Każdy ma prawo do życia, nawet osoby niepełnosprawne" jest hipokryzją, bo pod tym hasłem kryje się drugie "prawo do cierpienia".
Życie takiej osoby będzie tylko cierpieniem i lepiej byłoby żeby się takie dziecko nie urodziło.
Poza tym to nie jest kwestia moralności posłów, że oni będą decydować za kobiety, to kobieta powinna decydować co chce zrobić z płodem.
Co do marihuany to to jest jedyny punkt chyba ruchu Palikota, z którym się nie zgadzam, bo wtedy strasznie obniżył się poziom wśród młodzieży. Teraz jest tragedia jaka jest młodzież, a jakby zlegalizowano kolejną używkę to lepiej nie myśleć co by się działo.
Zniesienie krzyża w sejmie oczywiście jestem za, chociaż mi on osobiście nie przeszkadza, ale to sejm to jest urząd świecki. A Polska jest państwem świeckim, a nie religijnym, więc obecność krzyża w sejmie jest kolejnym absurdem, ponieważ jest coś takiego (a przynajmniej powinno być) jak rozdział państwa od kościoła. Kościół Katolicki to duża część historii Polski, ale jednak w sprawy państwa nie powinien się mieszać w najmniejszym stopniu.
Ale przecież kobieta może w takich wypadkach usunąć ciążę. Ja nie wiem, dlaczego uważasz, że jest inaczej.
Aborcja to jednak zabijanie, usuwa się żywego człowieka, więc chyba jednak zabijanie.
Kościół nie ma żadnego wpływu na władzę, chyba że moralny.
A co z programu Kaczora masz za ciemnote i beznadzieje?
Dla mnie lata 2005-07 to była jakaś świerzość przynajmniej np. walka z korupcją, ci nietykalni złodzieje z góry się naprawdę przestraszyli i do teraz spuszczają bęcki za to Zbyszkowi i Jarkowi.
Jak juz coś to mniejsze zło jest pis i to dobra alternatywa.
Więc co ci się tak nie podoba w programie kaczora??
Widać, co za zwierzyniec pis zrobił 3 lata temu pod krzyżem. Żenada była, można było tych idiotów przepędzić czołgami, ale mamy demokrację, mimo, że wielu uważa inaczej.
Chodzi mi konkretnie co z programu Kaczora masz za ciemnote i beznadzieje?
dlaczego uważasz że pis nie może być alternatywą dla tuska.
PiS już był u władzy i nic nie robił. Śp. Lech Kaczyński nie nadawał się na prezydenta, on się męczył na tym stanowisku bo nie wiedział co robić, dzwonił do Jarka na okrągło.
Jak to powiedział Mikke "Wszystkich tych złodziei powinno się wytarzać w smole i pierzu, kopa w tył i za granice, albo do więzienia".
Ja uważam, że rewolucja jest potrzebna, by od tego koryta odgonić te zakłamane świnie i wprowadzić nowy system, nowy rząd.
Wiadomo - rewolucja też ma wady, ale jak inaczej zmienić Polskę?
W Polsce powinna być socjaldemokracja, dzisiaj jest (pseudo)demokracja i widać tego skutki.
"Polacy Tuska nie wybrali, tylko głosowali przeciw Jarkowi. Tak trudno to zrozumieć, że Polacy nie głosują za głosem serca tylko przeciw komuś?"
Polacy tak wybrali to byli omamieni. Z jednym stwierdzeniem "dziennikarza" lisa to się musze zgodzić : "Ludzie nie są tacy głupi jak myślimy, ... są dużo głupsi "
Tutaj miał racje, polskie społeczeństwo jest niesamowicie naiwne. Tacy jak tusk ogłupiają ludzi jak chcą...
Oczywiście, że Tusk gada populizmy jak wszyscy prawie obecni politycy, ale to nie dzięki populizmom udało mu się wygrać wybory w 2011, a dzięki Jarkowi. Bo prawda jest taka, że w Polsce się głosuje przeciw komuś, a nie za kimś. W tym wypadku dużo ludzi głosowało przeciw Pisowi, czyli na PO. Na inną partię nie było sensu oddać głosu, bo oddać głos na SLD czy PSL to tak samo jak wspomóc Jarka, więc ludzie głosowali na PO bo nie chcieli, by PiS dorwał się władzy.
Bo jak inaczej wytłumaczyć drugą wygraną PO, gdzie pierwsza kadencja miodem i mlekiem nie płynęła, wręcz przeciwnie?
Ty sobie jaja robisz? Najlepszy ustrój na świecie? To ma być prowokacja, czy co? Jak czytam te teksty, oglądam dawne plakaty lub filmy o przyjaźni polsko-radzieckiej, to mi się niedobrze robi. Jak uważasz, że za komuny było lepiej niż jest teraz, to albo masz coś z psychiką nie tak albo byłeś po prostu uprzywilejowany w jakiś sposób w tamtych czasach(ZOMO, partia itd.) Stalin wymordował więcej Polaków niż Hitler, co może się wydawać dziwne, ale tak przeczytałem w historycznym czasopiśmie.
Zarobki były wyrównane - "czy kto stoi, czy kto leży, dwa tysiące się należy" - o takim zastoju gospodarczym i kryzysie to ja już nawet nie chcę myśleć. Jedyne, co trzeba przyznać komunizmowi, to to, że można było spokojnie chodzić po ulicach wieczorem, czy w nocy, bo było bezpiecznie.
A ty z kolei nie popełniaj tak okropnych błędów historycznych w rodzaju " Stalin wymordował więcej Polaków niż Hitler",bo zbrodnie Stalina w porównaniu z tym co zrobił Hitler w kraju nad Wisłą to pryszcz.
To nie jest tak dalekie od prawdy. Hitler wymordował 6 mln obywateli polskich, z czego połową byli Żydzi. Więc ludzie o krwi prawdziwie polskiej stanowili mniej więcej taką samą liczbę, co tłumy deportowane przez Stalina do Kazachstanu i na Sybir (ok 1,7 mln). Plus zamordowani jeńcy, zarówno przez wojska jak i radziecki aparat policyjny.
Poczytaj w necie o czystce na Polakach dokonanej tuż przed wybuchem II wojny światowej. Jak dodamy do tego wszelkie wywózki potem, uzbiera się tego chyba znacznie więcej niż za Hitlera.
Tzw: " polska akcja NKWD" jest mi dobrze znana jako miłośnikowi historii, ale i tak palmę pierwszeństwa jeśli chodzi o zmniejszanie liczby populacji nad Wisłą dzierży Hitler, a nie Stalin. Stalin miał więcej ofiar na koncie, ale tylko dlatego, że dłużej sprawował rządy, poza osobami narodowości polskiej mieszkającej w ZSRR raczej mniej Polaków miało okazję dłużej poczuć na swojej skórze jego " sprawiedliwość": operacja Barbarossa w czerwcu 1941 roku przerwała wywózki na wschód, a później ogłoszono tzw: " amnestię dla obywateli polskich".
Hitler zabił wielu za jednym razem i dlatego rzeczywiście on się wydaje gorszym zbrodniarzem.
Szaleństwo Hitlera było większe niż Stalina skoro w ciągu ponad pięciu lat wojny wymordował tyle ludzkich istot ( w tym dwóch członków mojej rodziny w KL Stutthof) podczas, gdy Stalinowi zajęło to o wiele więcej czasu i to w dodatku w czasie, gdy ZSRR nie był zaangażowany w żaden konflikt zbrojny. Jednak ich dokonania bledną w porównaniu z Mao Zedongiem.
Z psychiką to możesz Ty coś mieć twierdząc, że za "komuny" było gorzej, a de facto było lepiej.
Opieka zdrowotna przynajmniej działała, nie była kolejek po kilka miesięcy lat do lekarza, szkoły uczyły, kształciły, na ulicach było bezpiecznie, a ludzie byli inni. Solidarni, była jakaś wspólnota, a teraz każdy siedzi pozamykany w czterech ścianach.
Za komuny zdecydowanie było lepiej, bo prawda jest taka, że najważniejsze to jest mieć pracę, bo dzięki niej żyjemy, a nie dzięki żałosnej demokracji, gdzie bezrobocie dochodzi do 15%. Taki to jest piękny ustrój, w którym "bezpośrednio wpływamy na władzę i możemy ją wybierać"...
O rany ! Świadomie to pisałeś ?
Za komuny było DUŻO gorzej, do tego okresu pasuje właśnie określenie Ciemnogród, który wcześniej używałeś.
Ciemnogrodem jest właśnie uleganie populizmom demokracji i medialnej propagandy po 89. Za "komuny" w Polsce było lepiej, wyjaśniłem to już w poprzednim komentarzu i powtarzać się nie będę.
Ile Ty masz lat chłopie? Za komuny było lepiej - tak może napisać chyba tylko 12-latek. Ja żyłem świadomie w czasach komuny - było 10 razy gorzej niż teraz. Absurd na absurdzie, brud, smród i ubóstwo - totalna demoralizacja; rozpieprzona gospodarka tuż przed totalnym pieprznięciem; hiperinflacja; w przeliczeniu na normalną walutę przeciętny Polak zarabiał jakieś 20 dolarów miesięcznie! Zadnych towarów w sklepach - jeno ocet. Nawet papier toaletowy był towarem deficytowym! miałeś kartki na wszystko - w pewnym momencie nawet na zakup butów!!! Bredzisz
Na moje pytanie o mur berliński nie raczyłeś odpowiedzieć. To powiem ci tutaj że historia nie zna żadnego przypadku żeby ktoś próbował przedostać sie przez mur do Berlina wschodniego, w którym nie było bezrobocia i wszyscy byli równi a ty chcesz teraz powiedzieć że komunizm to najlepszy ustrój?To dlaczego żadna osoba nie chciała tam żyć tylko wszyscy uciekali na stronę zachodnia?
Niektórzy dostają pokojowego Nobla za to, bo im się nie chcę pracować i są przeciw socjalizmowi.
To nie jest antykomunistyczne przesłanie, tylko antytotalitarne przesłanie. Bywały totalitaryzmy lewackie i prawicowe. Natomiast nominacji nie ma, bo słabiuteńki - zdecydowanie najsłabszy film Nolana
Nie mogę :) Dyskusja o Batmanie w dużej mierze tego tematu zamieniła się w rozmowy o prawach człowieka,Hitlerze,Tusku,Kaczyńskim,prezydentach,bezrobociu,polityce,aborcji,mur ze berlinskim,komunie,pensjach,podatności telewizji,buntach,strajkach. :D
Tak czytam wasze wpisy i dochodze do wniosku że nadawalibyście sie na polityków,zamiast obecnych. :)
Widzisz, wbrew pozorom popkultura jest odzwierciedleniem aktualnej atmosfery społecznej. Takie krzywe zwierciadło....
Ale (ze świadomością politycznego podtekstu, czy nie to osobna kwestia) ustawia konflikt na linii biedne, krwiożercze masy - szlachetny milioner filantrop. I bezapelacyjnie stając po stronie tego drugiego, sugeruje po której ze stron należałoby się opowiedzieć, komu powinno się zaufać. Do dupy taki ezop, szczególnie w czasach kryzysu wywołanego przez... no na pewno nie biedne, krwiożercze masy ;) I pełna zgoda, co do tego, ze słabiutki. Tyle, że moim zdaniem jak cała trylogia, niestety.
Edit: Huh nie wiedziałam, że w dzisiejszych czasach kursywa na forum to dobro luksusowe, jak bym była Brucem kupiłabym filmweb i wtedy można by pisać nawet na różówo