Zauważyłam także dziwne zjawiska pogodowe, raz jest ciepło i wiosennie a tu nagle śnieg i zamarznięta rzeka, która na koniec nagle odmarza.
Denerwujące wstawki - bomba "atomowa" tyka, a Bruce się całuje, przy bombie stali spokojnie bez zabezpieczeń.
Bane ratuje nastolatkę, minęło 15 lat, a on się nawet nie zestarzał.
Policjanci siedzieli pod ziemią 3 miesiące i nawet się nie zakurzyli.

Co do punktu nr 6 , słabo oglądałeś TDK było tam, iż Batman potrzebował modyfikacji swojego stroju, przez co strój stracił odporność między innymi na noże.

Bane n ie złamał mu kręgosłupa tylko przetrącił ;)

Ad. 2.
Genialni policjanci nie wpadli na pomysł, aby oflankować budynek, ew. skorzystać z okien i dachów. Tylko wybrali atak frontalny jak za paleozoiku.
No i jeszcze ten genialny widok oficera policji w pełnym rynsztunku, machającego bronią wśród kilkuset świszczących nad głową pocisków. Cóż może być bardziej amerykańskiego.

co do ad 1 to wola jest wszystkim^^ co do 3 to może znalazł jakaś ambasadę czy coś bo ja wiem poza tym skoro w 1 części Bruc'e mógł zniknąć na 7 lat to wrócić do własnego miasta też chyba potrafi. scena z atakiem frontalnym była komiczna no ale cholera batman idzie z nami nie zastrzelą nas !!

Mnie rozbawiło po zamknięciu gotham jak Bane mówił że wysadzi miasto jeśli ktoś z niego wyjdzie albo do niego wejdzie i jakiś tam oficer mówi "zawróćcie myśliwce". Tak jak by chcieli bombardować własne miasto i własnych obywateli.

Co drugi temat na fw jest o tym, wiec radzę poszperać, tak czy siak, zgadzam się, fabuła kuleje, po czym jeszcze się potyka i przewraca na koniec.

a nastepnie szepta: "kill me, kill me..." ta fabula, znaczy. cos w tym stylu: http://www.youtube.com/watch?v=h5ztgVHpPKA

1. Jest scena w której Bruce otrzymuje wspomagacz na słabszą nogę co pozwala mu normalnie chodzić/biegać/walczyć
2. Do Gotham mógł wlecieć Bat(wingiem) nocą lub dostać się dzięki innym gadżetom
4. Tak, to nie byłą zbyt wiarygodna scena :)
5. Z tego co widziałem ludzie zapadali się kilkanaście metrów od brzegu, Gordon nie wyszedł za daleko, gdyż wiedział że to samobójstwo.
6. W drugiej części Batman otrzymał inny pancerz z płytek, które nie chroniły tak dobrze przed nożami. To że potem wstaje jak gdyby nigdy nic jest dziwne.

gaya23
To nie była bomba atomowa...
Twarz Banea było widać przez dosłownie 2 sekundy, więc ciężko powiedzieć że się nie zestarzał szczególnie że nigdy nie zdejmuje maski.

1.Pomińmy już nawet tą słabą nogę... Ciężko mi jest w to uwierzyć, że po wszystkich ciosach, które przyjął na klatę w czasie całego filmu, nagle wyzdrowiał w ciągu paru miesięcy ( nie wiem ile dokładnie był uwięziony) i do tego dochodzi jak wspomniałem długa droga na pieszo.
2. A skąd on miał mieć te gadżety, przecież jak wyszedł z więzienia nie miał praktycznie nic przy sobie, tylko jakieś zapasy o ile pamiętam, nic poza tym. Jedyna możliwość to taka, że poza Gotham w jakimś nikomu nie znanym miejscu przechował gadżety lub cokolwiek co by mu pomogło przejść niezauważalnie.

Ludzie, Batman w całym Gotham miał jakieś kryjówki, typu garażyk na motorek w jakiejś zapyziałej uliczce, czy pojazd zaparkowany na dachu wieżowca, przykryty płachtą do kamuflażu. Po pierwsze, gdyby Gotham było aż tak super szczelnie pilnowane, to ktoś by znalazł cacko na dachu. Po drugie, skoro miał kryjówki w każdym miejsu, to mógł mieć również wykombinowane jakieś połączenie kanałem, czy jeszcze czymś innym z zewnątrz do środka miasta. Czepiajcie się tego, co zostało źle pokazane, a nie tego co nie zostało pokazane w ogóle, proszę was.

2. Bat byl na dachu W MIESCIE. razem z gadgetami.
5. 15 minut poznej nie bylo juz lodu na rzece, wiec nie bardzo. albo sie nagle ocieplilo do 30-35 stopni celcjusza, jesli nie wiecej (watek efektu cieplarnianego). nie czepial bym sie, ale ten lod pelni wazna role w filmie, a jakis taki "zmiennogrubny" byl...

atomowa, nie atomowa- wyszla glupota wybuchowa.

Na wstępie powiem, że film mi się podobał, może umiarkowanie ale zawsze, natomiast drażniły mnie różnorakie błędy, które nawet nie mogły podchodzić pod drobne niedopatrzenie, bo było ich od groma. Tak samo nie łykam, wytłumaczenia, że Batman jest superbohaterem, to wszystko może. Właśnie on jest superbohaterem, bez jakiś supermocy, jedynie zwykłym człowiekiem trochę lepiej wyposażonym i sprawniejszym od przeciętnego Kowalskiego. Chcę też zaznaczyć, że oglądałem film jednokrotnie w kinie i jeśli popełnię błąd/błędy w swoich wyliczeniach, bardzo proszę mnie nakierować na właściwy tor, przy czym bardzo możliwe, że się go nie ustrzegę, ze względu na poziom ciszy panujący podczas seansu wśród widowni. Z tego co udało mi się zauważyć :
1) W jaki sposób Talia będąc małym dzieckiem, była wstanie uciec z więzienia, wykonując przy tym niezwykły skok, natomiast umięśniony a przy tym co udowadniał w Trylogii niezwykle skoczny Batman, nie potrafił tego dokonać za pierwszym razem.
2) Moje pytanie, ogólne, czy było wyjaśnione w jaki sposób Bane przyjmował pokarm, ponieważ nie pamiętam, czegoś takiego. Oczywiście rozwiązaniem jest sposób dożylny ale pytam się gdyby coś takiego było zawarte a ja z wiadomych powodów tego nie dostrzegłem, proszę mi o tym wspomnieć.
3) Jak Batman wrócił do silnie strzeżonego Gotham?
4) Jak Batman przeszedł tak szybką rekonwalescencję?
5) Jakim cudem Batman zaraz po zabiegu zaczął chodzić ?
6) Szybki powrót do sprawności Batmana, " z dziada do bohatera "
7) Gordon gdy został schwytany w kanałach, szedł na przedzie, może się mylę ale raczej we wszelakich formacjach, chroni się dowódcę i przez to idzie zazwyczaj w środku. Tym bardziej, że Gordon ma swoje lata.
8) Żałosna scena wchodzenia policji do kanałów, szczerze mówiąc tego nie spodziewałem się po Nolanie. A takie formacje są podobne do średniowiecza a nie XX w. Aż się prosiło, żeby natknęli się na jakąś broń maszynową.
9) Oczywiście wspomniana scena na lodzie, akurat do tego Hollywood nas przyzwyczaja.
10) Walka na ulicach, szczerze, chwilę, to były Gangi Nowego Yorku, oczywiście obie strony w formacjach, proszących się o rozstrzelanie.
11) Walka wręcz na ulicach, ich brakło amunicji, karabinów, czy co ?
12) Nie wiem czy to można nazwać błędem, ale zirytowała mnie euforia w więzieniu jak z jakieś bajki Disneya, gdy skok Batmana był udany.
13) W jaki sposób najzwyklejszy policjant odkrył tożsamość Batmana ? Nie łykam, że ćwiczył miny itd...
14) Niesamowita sprawność nóg Batmana, biorąc pod uwagę, że nie ma rzepki, czyli nie może zginać w kolanie, nogi, tak ?
15) Batman, bez żadnych wspomagaczy, zostaje niesamowitym siłaczem w więzieniu, przypominam sprawę kolana.
16) Batman w więzieniu mając liche żarcie, zupełnie odbudowuję swoje siły, non stop ćwiczy.
17) Gdy Batman ratuję Robina, mówi Robin: Jeszcze jeden, czy coś takiego, jest wtedy inne ułożenie ciał złoczyńców, niż w poprzednim ujęciu.
18) Atak policjantów na przestępców i wóz bojowy, mimo broni maszynowej i żałosnego pochodu jak na pielgrzymce ginie dwóch policjantów.
19) Niesamowita mobilność bohaterów, pod koniec filmu, gdy jest komunikat, że jeszcze 11 min do wybuchu, jeszcze zdążą zwiedzić całą okolicę, nawet mają czas na zmysłowy pocałunek. Oczywiście Gordon jest mistrzem świata w maratonie. ;)
20) Scena z porwaniem naukowca, pytanie dla fizyków, czy to było możliwe ? Nawet, jeśli to każdy z nas wymyśliłby z setkę lepszych pomysłów, i tak miało być widowiskowo, ja jakoś z tej sceny nie czerpałem jakiejś niezwykłej przyjemności. Pamiętajmy jeszcze o transfuzji krwi ;)
21) Podczas porwania Gordona, policjanci, którzy wiedzą, że w kanałach są inni mundurowi, odmawiają zejścia ze względu na gaz. Nie ma jak polegać na kolegów.
22) Za chwilę Gordon ucieka błyskotliwie przed bandytami i Banem a Robin ostrzeżony przez innego policjanta, że są setki ujść kanałów, bez problemów znajduję Gordona.
23) Batman pchnięty głęboko nożem, za chwilę tryska energią.
24) Ucieczka terrorystów z banku, gdzie oni schowali te motocykle ?
25) W więzieniu ogromne nagromadzenie zbirów mocno umięśnionych, z czego żaden nie potrafił dorównać Talii, jej wyczynowi, gdy była małą dziewczynką.
26) Lekarz w więzieniu gadający w jakimś śmiesznym języku, żeby porozumieć się z Bruce'm potrzebował tłumacza. Pod koniec Bruce rozmawia z lekarzem bez ogródek, nauczył się języka ?
27) Bane potrzebuje trzech osób, żeby przyłożyli swoje dłonie, nie mógł ich po prostu odciąć ?
28) Kobieta - Kot kradnie samochód Brucowi, podając się za jego żonę, ponieważ nikt w tym mieście nie wie, że jeden z najbardziej znanych obywateli jest kawalerem.
29) Palący się na moście nietoperz, nikt z pilnujących mostu, nie zauważył, że gościu w stroju nietoperza, lata sobie z kanistrem i robi dziwne wzorki z paliwa.
30) W filmie ginie dwóch policjantów w pochodzie stłoczonych jak sardynki ( punkt 18), podczas gdy doborowy oddział Delta Force jest wyrżnięty, przez tych samych terrorystów.
31) Batman dostaje olśnienia w więzieniu, że maska Bane'a jest jego słabym punktem, no proszę was... Czy noszenie takiej maski to byłoby spowodowane przyjemnością ?
32) Po przewrocie, każdy na każdego donosi, przy czym doborowy oddział Gordona się niezwykle trzyma.
33) Nieproporcjonalne krótkie ręce Bane'a do wzrostu, powód prozaiczny, Hardy w filmie jest znacznie wyższy niż w rzeczywistości.
34) Okradnięcie dwukrotne Batmana przez Kobietę - Kot. No dla człowieka z takim refleksem jak Wayne, to trochę dziwne.
35) Rozmowa Robina z gościem od betoniarki po której wywiązuje się walka. Czy tak błyskotliwy policjant pytałby się: Czy my się znamy ?
36) Fizyk Jądrowy jest święcie przekonany, że tylko on może rozbroić bombę, przy czym za chwilę dowiadujemy się, że bohater grany przez Freemana, potrafi to zrobić bez większego problemu.
Podsumowując, wiele co jest wyżej wynika jedynie ze zrobienia z Batmana epickiego widowiska ale dla mnie każdy Batman Nolana na tym tracił.

- Bane kruszący betonowy filar pięściami.
- Po tym jak Bruce podejmuje decyzję o "powstaniu" staje się praktycznie niezniszczalny (lina, noże, tytanowe pięści Bane'a i w końcu bomba atomowa);

Ja lubię Batmana polującego w ciemności na morderczych szaleńców, detektywa wygrywającego potyczki inteligencją. Tutaj mamy Batmana z JLA, ściskającego swego serdecznego przyjaciela Supermana na superbohaterskich podwieczorkach (chodzi o klimat).

Prawda... Wg mnie najgorsze & psujące klimat momenty to:
- frontalna szarża policji
- komendant ubrany w galowy mundur
- śmierć Bane'a i komentarz Catwoman
- kissing action przed dwie minuty przed eksplozją

7. Wszyscy policjanci do do jednego w mieście zostają wysłani do kanałów - niedorzeczność do kwadratu.
8. Gotham już dawno powinno ulec samozniszczeniu i bez bomby - w końcu na miasto wypuszczono kanalie róznej maści, a w filmie jest cichutko i spokojniutko...
9. Jaki realny pożytek będzie miała Selina z tego programu skoro i tak będzie się za nią wlókł stos papierowych akt [patrz scena z Blake'iem]?
10. Blake jest chyba jasnowidzem - wie, ze Bruce Wayne to Batman, wie kiedy i gdzie Gordon wypłynie z kanałów.
11. Objawienie przez halucynacje (Ra's i Bruce w "studni").
12. Batman zdążył zrobić płonące logo mimo iż Gotham jest o krok od unicestwienia
13. Bomba jest groźna przez swoją niestabilność, ale można ją odbijać jak piłeczkę pingpongową, i wyliczyć co do sekundy moment eksplozji...
14. W 8 min. zapadają totalne ciemności po ataku na giełdę.
15. Bruce znajduje kotkę bez żadnych problemów po cudownym powrocie do oblężonego Gotham.

może nie są to typowe błędy logiczne, ale rzeczy, które mi osobiście przeszkadzały w filmie- niewiarygodność psychologiczna w postępowaniu bohaterów : batman który odnajduje selinę i jakby nigdy nic chce z nią współpracować, choć go zdradziła, dla mnie to zaufanie było dziwne i naciągane, a druga rzecz: Miranda nienawidząca Batman idzie z nim do łóżka.