Siema mam pytanie jak myślicie czy ktoś taki jak Batman mógłby istnieć w realnym świecie jak byście go sobie wyobrażali a co byście zmienili od tego z komiksów. Ja myślę że ktoś taki nie mógłby zaistnieć w naszym świecie po pierwsze policja ma takie środki że od razu by go złapała poza tym jeden człowiek chroniący całe miasto to trochę za mało. No ale jeśli już uruchomić wyobraźnie :) a co bym zmienił hmm na pewno pozbyłbym sie peleryny bo ona tylko ogranicza. A co wy myślicie na ten temat?
Ciekawy temat...;) Dla mnie mógłby istnieć...... byle by był taki przystojny.... A co do peleryny to racjia :)
Według mnie mógłby istnieć gdyby nie było komiksów na jego temat gdyby ludzie nie znali Batman'a. Czy policja by go złapała? hm.. w filmie wiele razy mieli go na muszce ; ) a i tak dzięki swoim jak to mówił Joker u Tima Burtona "Zabawkom" ; ) i sprytowi zdołał uciec więc był bym spokojny o to. Wiesz jeden człowiek uchronił by miasto on nie latał za zwyczajnymi naprutymi chuliganami co napadają na ludzi wieczorami czy do zwykłego pościgu za nawalonym wariatem ; ) on brał się za trudne sprawy w których policja wysiadała można powiedzieć nie dawała sobie rady mam tu na myśli np. terrorystów, uprowadzenia samolotów itp. albo złoczyńców rodem z filmu jak Joker, Bane, Scarecrow którzy chcieli przejąć władze nad miastem albo je zniszczyć. Co bym zmienił wydaje mi się że Batman w reżyserii Christophera Nolana jest jak najbardziej realny. Zwykły człowiek po doświadczeniach z przeszłości ląduje w więzieniu po wyjściu nabywa umiejętności które czynią go na prawdę świetnym wojownikiem ma silną psychikę co najważniejsze dużą inteligencję spryt wykorzystuje tajne projekty wojskowe których nikt nie widział i których nikt nie używa oprócz niego peleryna? czemu nie jest praktyczna dzięki niej może skakać z dużych wysokości nie ogranicza go wg mnie.
Mógłby istnieć, ale musiałby się przeprosić z bronią palną, bo bez niej w pojedynkach z przestępcami nie miałby szans. Po za tym powinien mieć pomocnika, kogoś w rodzaju Wyroczni z gier Arkham Asylum, który informowałaby go w terenie, liczbie wrogów i ich położeniu dzięki sonarowi wbudowanemu w kostium batmana. Peleryna w walce jest kompletnie nieprzydatna, a wręcz przeszkadza, jednak Batman nie musiałby się jej całkowicie pozbywać, w końcu nadaje ona mu tajemniczości i mroczności. Jej niepraktyczności polega na tym, że jest za długa, ale gdyby ją w połowie zaczepiał wyżej nie byłaby już taka niepraktyczna. Batmobil z filmu to kolejny gadżet który utrudniałby Batmanowi życie, w rzeczywistości powinien być bardziej subtelny, wyglądać jak lekko stuningowany sportowy czarny wóz, z noktowizorem dzięki któremu mógłby jeździć bez świateł, do tego jakiś karabin. Powinien też być zdalnie sterowany przez pomocnika Batmana dzięki czemu byłby zawsze tam gdzie potrzebowałby go Batman. Do tego Mroczny Rycerz potrzebowałby więcej wtyczek w policji niż tylko Gordon, dzięki czemu byłby na bieżąco ze śledztwami.
Ciągle nie mogę zgodzić się z tą peleryną po pierwsze to chyba jeszcze nie zrobiono takiego materiału który pod wpływem elektryczności sztywnieje. Po drugie strasznie niepraktyczna w czasie walki byle debil by ją złapał i unieruchomił Batmana. Czy ba że peleryna była by odczepiana gdy trzeba by Batman był niewidoczny i tajemniczy zakładał by ją a podczas walki odpinał i rzucał na bok. Co do policji hmm teraz są takie sprzęty że ciężko było by Batmanowi pozostać "mitem".
Ale przecież policja nie musiałaby walczyć z Batmanem, oficjalnie by go ścigała ale nieoficjalnie dzięki kilku kontaktom m.in. Gordonowi, Batman by z policją współpracował i był nieuchwytny. Po za tym realistycznej konwencji działalność Batmana ograniczałaby się głównie do dostarczania policji dowodów, byłby "zwykłym" detektywem. Czasem dla sportu obiłby mordę paru oprychom takim jak Zsasz.
Ciekaw jestem jak Batman by zyskał kontakty tak jak w "Batman Początek" ? Myślę że by go wyśmiali i chcieli by go umieści w wariatkowie.
Batmany Nolana nie są najodpowiedniejszym przedstawieniem realistycznej wizji Batmana, choć takie w zamyśle miały być, ale to i tak bardzo udana ekranizacja.
Z tym się zgodze. Gdyby miał istnieć, to tylko jako jakaś tajna wtyka policji. Ale to już nie byłby batman, bo skakania po dachach jakoś nie widzę:P
Peleryna raczej odpada.Widzę go bardziej jak Punishera, z bronią, koszulką z nietoperzem w bat-polonezie:)
I raczej też musimy wykluczyć nieograniczoną gotówkę na sprzęt. Chyba prawdziwy batman musiałby się ograniczyć do własnoręczne wykonanych "zabawek" i mniej zaawansowanych technicznie.
Dokładnie.Biznesmen-bohater z najnowocześniejszym arsenałem to nie to.Raczej ktoś anonimowy, bez wyszukanych zabawek.broń biała i niezłe wyszkolenie.
Powiedzmy,że nasz realny bohater nie pcha się pod ostrzał a eliminuje w bardziej wyszukany sposób...kto w pojedynke ma szanse z karabinami:)
Nie powiedziałbym, oczywiście Batman jako jednoosobowa armia, genialny inżynier i playboy za dnia nie mógłby istnieć. Ale jeśli miałby kogoś takiego jak Fox, który także nie musiałby wszystkiego robić sam, ale łączyć w praktyczne gadżety najnowsze technologie to czemu nie. Załóżmy jednak, że Bruce nie byłby tak beztroski i śledził najnowsze nowinki i technologie to przy praktycznie nieograniczonym budżecie mógłby mieć sprzęt o którym mówicie(no może poza skanerem odczytującym odciski palców z dziury po kuli, patrz Dark Knight). Co zaś się tyczy rozpoznawalności Batmana w masce to czy ludzie znają z twarzy wszystkich dziedziców fortuny, nie wydaje mi się.
No więc moim zdaniem zaczynając od "jaskini" myślę że nikt nie ma pod swoim mieszkaniem super wielkiej jaskini :) więc zwykły człowiek pragnący walczyć ze złem musiałby się zadowolić garażem lub piwnicą. Strój hmm no nie wiem nie mam pomysłu latex odpada , guma odpada raczej , może zwykłe ubrania ale gdzie tam im do kuloodporności chyba że też i jakaś kamizelka kuloodporna no i oczywiście ochraniacze. Zabawki hmm jakieś własnej roboty mini bombki oślepiające i dymne , jakieś narzędzia i batarangi. zamiast mega samochodu :) opracowane różne drogi ucieczek pieszo może kanały itp.
Ale byłaby faza jakby ktoś przebrał się za Batmana i pomagał policji. Np. Pan Inspektor Sokołowski jako Jim Gordon i Batman łączą razem siły w imię lepszego jutra :D Powiem szczerze, że fajnie byłoby takiego typka w przebraniu zobaczyć jak ratuje niewiasty z rąk oprychów przy użyciu dobrego skilla i sprzętu takiego jak w TDK
No nie wiem czy miałbyś okazje go zobaczyć sądzę że Batman nie chciałby się afiszować no chyba że ktoś by zrobił mu jakieś zdjęcie i na następny dzień w gazetach pisałoby "czarna rozmyta plama powstrzymuje napad na bank" lub "bohater czy przestępca ?" hehe. Raczej Batman w realnym świecie (gdyby był zwykłym szarym i przeciętnym człowiekiem bez kupy szmalu i nowinek technologicznych) nie porywałby sie na nie wiadomo jakie akcje w łapanie gangsterów czy karterów narkotykowych. Jak już walczyłby ze złem to tym malutkim jak pijana młodzież demolująca okolice to napadnięte nocą kobiety czy próby kradzieży.
Podbijam tema dosyć ciekawym artykułem na temat peleryny Batmana http://natemat.pl/22981,od-piatku-nowy-film-o-batmanie-naukowcy-peleryna-w-prawd ziwym-swiecie-by-go-zabila