Beeez przesady! Owszem film bardzo fajny, ale... toooo nieee tooo! Gdzie skoksowany Bane?! Dlaczego to zawsze ktoś musi nim rządzić w filmach?! Przecież ta postać jest genialna sama w sobie i nie potrzebuje być czyjąś marionetką! A scena walki końcowej? Batman vs. Bane wtf?! Co to miało być? Wyglądali jak przebrani na Halloween i jeszcze te markowane ciosy... Gra Bale'a też nie zachwyca. Hardy dał radę (mimo, że miał zakryte pół twarzy). Szkoda tylko, że po tak świetnej 2 części (poza momentem z Dwiema twarzami) zakończono trylogię w taki prosty, typowo hoolywódzki sposób.

Też się ciut zawiodłem.

Mam inne zdanie co do zakończenia. Ta historia wymagała spektakularnej i wzruszającej końcówki. Czy chciałbym żeby Wayne jednak nie przeżył? Raczej nie .To byłoby zbyt dołujące. Ten film po niezwykle dołującej częsci drugiej, podnosi na duchu i myślę, że taki właśnie miał miec oddźwięk.

Tu nie chodzi o happy end czy jego brak, bardziej o to w jaki sposób przeprowadzono fabułę. Zrobili bum nawalanie się i beznadziejną śmierć dwójki antagonistów.

Niepotrzebnie bane został.pionkiem.kobiety ta część mogła być lepsza a wyszło z tego tylko.niezły film

Bane nie był pionkiem, a raczej "współszefem" tego całego chorego planu. Thalia miała plan, który z pomocą Bane'a wprowadzała w życie. U mnie Bane nie stracił w oczach gdy Thalia się ujawniła. Po prostu jego postaci dodano jakiegoś większego znaczenia.

A jakim cudem policjanci mieli wspomóc batmana? Drogą dyplomacji? No bez przesady. Fabuła jednemu się spodoba, innemu nie. Rzecz gustu. Mnie się bardzo podoba.

I to właśnie dlatego, że fabuła była tak oryginalna jak cały wątek z bombą... znowu.

Zgadza się
Begins-Zachód
DK-Północ
DKR-Świt

Taka miała być ta trylogia taki miał być ten film pozdro

Bane sam w sobie jako wróg Batmana miał ciekawą historię i ciekawie przeprowadzone były z nim spotkania Gacka. Nie rozumiem po co wszystko urzeczywistniać?! Nie zawsze to jest udane i tym razem właśnie tak było. Zbyt bardzo kombinowali z tym wszystkim. Nie twierdzę, że to jakaś totalna porażka bo trylogia wyszła bardzo fajnie, ale nadal czekam na innego batmana, bo to jednak nie było to czego oczekiwałem ;c