Poniekąd trafna. Zwiastuny zapowiadały inny imho lepszy film.

No tak jak każdy zwiastun filmowy.

Akurat np. zwiastun nr 3 Man of Steel idealnie odwzorowuje klimat filmu.

Chyba zacznę się stosować do zasady- im zwiastun lepszy tym film głupszy. Tak się stało m.in z hobbitem, mimo iż był ok, tdkr, prometeuszem, iron man 3, avatarem.

Ja się tam nie wypowiadam na temat MOS bo to dla mnie lekki zawód,liczę że SVB będzie lepszy

Plakaty i te inne bzety też zapowiadały inną fabułę, inny klimat, wszystko inne. Czyli... dałem się zmanipulować Nolanowi myśląc, że idę do kina na arcydzieło. Jednak sztuką nie jest nigdy nie upaść, ale żeby umieć się podnieść, dlatego "in Nolan we trust". Niech "Interstellar" potwierdzi me słowa.