Pier.dolicie farmazony - "Batman Forever" rządzi!!! :D:)))
Najgłupszym Gackiem wszech czasów jest "Rises" Nolana, AMEN!!!
Tak na pewno pier.dolimy, skoro ty nawet nie możesz znaleźć kontrargumentów na to pier.dolenie. Jak nie masz nic konkretnego do napisania to może zamilknij heavy_metal/rychu/sf_lover czy jak ci tym razem na imię.
Dobra daj sobie spokój ,niech dalej uważa że Batman Forever to świetny film,jak dorośnie to pewnie nie bedzie pamiętał że w ogóle taki film kiedyś obejrzał :)
RODRIGUEZ:
Argumenty napiszę jutro, bo dzisiaj nie mam siły.
TRANSFORMERS:
Chyba cię gnie. "Batman Forever" od zawsze jest dla mnie Świętością
i to nie ulega zmianie - nie jestem jakimś yebanym sezonowcem czy coś!
Batman Nolana są bardziej przystępne dla każdego a nie fanów komiksów poleciłem trylogie nalano kumplowi, który wgóle nie lubi takich filmów a jednak ten polubił. Jeśli chodzi o ten powrót do miasta którego się tak czepiasz to wiadomo przecież że tereny oblodzone nie były strzeżone, i jaskinia Batmana była poza miastem Alfred coś mówił w jedynce że wykorzystywali do jakichś tajnych przewozów, a Bruce podróżował przez 7 lat bez pieniędzy, z filmu również można wywnioskować że po opuszczeniu studni ma jeszcze 22 dni, bo wraca w dzień kiedy bomba ma wybuchnąć, prosto logiczne i przejżyszte tylko trzeba wszystkie 3 części uważnie obejrzeć panie kolego. Jeśli chodzi o Batmay to rzeczywiście jest fajtłapowatym gościem, z inteligencją ale nie super inteligencją popełnia błedy robi głupoty jest zwykłym człowiekiem
3 część jest tak zagmatwana i pokręcona. :) każdy z każdym się bije, armie policjantów ;) hehe. Jedynka najlepsza
dla mnie jest tak
Begins 8/10 - Ciekawy bardzo dobry origin
TDK 10/10 - Ale to zasluga Jokera
TDKR 7/10 - Solidne zakonczenie ale malo Batmana w Batmanie momentami nudnawy
Ta trylogia jest ogulnie bardzo dobra lecz to nie batman z komiksòw,
Batman 8/10 - Mroczny i dobrze zgrany
Batman Returns 9/10 - Mroczny , swietnie zagrany i ten klimat:)
Batman Forever 6/10 - Juz dla mlodszego widza momentami smieszy
B&R 3/10 - taki na raz ale bat karta im sie udala:)
Batman Burtona = 2/10
Rises Nolana = 10/10
Nie obchodzi mnie stękanie fanów Batmana na Nolana i jego wersję, Batman jest mi obojętny ja chcę dobrego kina i Nolan mi takie dostarczył i dziękuje mu za to, takich postacie jak Bane czy Joker zostaną mi na zawsze w pamięci. Za to Z Batmana z 89' wylewa się niskobudżetowość i tandeta, nie mogłem tego oglądać. Najbardziej mnie rozwaliły tandetne dźwięki wystrzałów z broni, ludzie spójrzcie na Brudnego Harryego który jest STARSZY O 18 LAT i zobaczcie jak tam to wszystko wygląda... Batman z 89' to kicz, plastik, tandeta, niskobudżerowość i znane nazwiska, znane uniwersum i znany reżyser... Stąd taka wysoka ocena... Gdyby to nie był 'Batman' tylko jakiś zwykły pojedynczy film o jakimś superbohaterze to ocena byłaby przynajmniej o połowę niższa... A tak 'wielcy' 'prawdziwi' fani Batmana wystawiają 10, nie zważając że to PORTAL FILMOWY i oceniamy FILMY, a nie uniwersum... A Batman jest filmem wyjątkowo słabym...
Widac ze nie jestes fanem Batmana tylko Nolana bo slepo dajesz TDKR 10/10 na ktòre nie zasluguje,Lecz nawet jesli Batman Burtona ci sie nie podobal to nie zasluguje na 2. TDKR ma luki w scenariuszu i momentami jest nudnawy nielogiczny oraz niektòre elementy sa smieszne. Nie jest to arcydzielo ale dobry film i solidne zakonczenie tej historii. Batman Nolana to wizja rezysera daleka od pierwowzoru z komiksu. Batmany Burtona przede wrzyskim oddaja klimat komiksu. Kostiumy , charakteryzacja , scenografia i efekty sa swietne( jak na tamte lata ). Filmy bardzo dobre szczegulnie Returns, i napewno leprzy Bruce Wayne . jesli chodzi o "wielkich fanòw Batmana" potrafia wykryc tandete patrz Batman i Robin jakos kosmicznej noty nie ma.
Oczywiście że nie jestem fanem Batmana - pierwsze zdanie 'nie obchodzi mnie stękanie fanów Batmana na Nolana i jego wersję, Batman jest mi obojętny ja chcę dobrego kina i Nolan mi takie dostarczył'
Film nie jest zły.
Ale wg mnie najlepszą do tej pory częścią jest Dark Knight...co jest zasługą głownie Jokera.. :)
Batman Begins był strasznie przesadzony - za bardzo science-fiction, za bardzo Dragon Ball a za mało Batman :)
A Dark Knight Rises...zdecydowanie największą wadą filmu jest długość - zamiast zrobić trzymający w napięciu film na 1,5 - 2 godz, zrobili nudnawy momentami przeciągany na siłę patetycznymi i wzniosłymi monologami film.
Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że Batman to kino rozrywkowe, to nie jest film o wojnie secesyjnej...a co chwilę słychać te ich mądrości..