W ciekawostkach czytam: "Christian Bale oświadczył, że nie zagra Batmana, jeśli w którymkolwiek z trzech filmów pojawi się Robin. Christopher Nolan zgodził się na odrzucenie tej postaci, ponieważ mogłaby ona zakłócić mroczny charakter serii." Ale wydaje mi się czy John Blake na samym końcu nie powiedział, żeby sprawdzili jego prawdziwe imię, Robin? Nigdy nie czytałam komiksu, więc nie wiem jak się z Robinem sprawy miały, ale tak się po prostu zastanawiam czy nie dopowiedzieli Bale'owi o tym małym szczególe, czy go zaakceptował, czy co...
Ja myślę, że ten policjant ma kontynuować w jakiś sposób działalność Batmana, ale nie wiem czy ma to wszystko jakiś związek z Robinem - pomocnikiem Batmana z komiksu
To było takie małe puszczenie oka w stronę fanów, że to jeszcze nie koniec.
Czy z "tym" Robinem wiąże się jakaś przyszłość? Nie wiadomo.
Reżyser stwierdził, że nowego Batmana nie będzie. Najwyżej pojawi się jakaś produkcja tylko o Robinie, ale nie wiem czy chciałbym coś takiego oglądać. Może gdyby wszyscy bohaterowie (poza Batmanem) z serii pozostali.... to może bym się skusił, ale Robin jako bohater sam w sobie mnie jakoś nie przekonuje.
Wątpię, żeby to był inny Robin, skoro jest pokazane, że dostaje dostęp do piwnicy Wayne'a wraz z całą jej zawartością. Nie wydaje mi się jednak, żeby jakoś to kontynuowali w innych filmach, ot takie lekko puszczone oczko w stronę fanów.
odkąd obejrzałam film też mnie to niebywale nurtuje !! ciekawe co z tego wyniknie ;D