Jak na tamte czasy to niezły. Mam go na wideo i niedawno sobie go przypomniałem i dla mnie był już taki średni. Pamiętam, kiedyś, że jak zobaczyłem zwiastun tego filmu na innej kasecie to koniecznie chcialem go obejrzeć. Później go sobie skombinowałem, obejrzałem i bardzo mi się spodobał. Dolph Lundgren kiedyś zawsze grał takich twardzieli - szkoda, że później się tak zmarnował.
A więc tak jak mówiłem - film niezły jak na tamte lata, ale wciąż mam do niego pełen szacunek ! Okładka VHS-a też była superancka - jest taka "błyszcząca" :)