Czytam?
A tak na poważnie - kurde,mądrala się znalazł i sie wymądrza.Nawet mi normalnie nie odpowie,kretyn jeden.
Plakat jest bardzo dobry! Paskudny i szokujacy! Czyż nie taki był zamysł Cronenberga podczas kręcenia 'Muchy'?...
Skłania do refleksji nad naturą człowieka, jego upodleniem i ze zwierzęceniem (zowadzeniem?)...
Zwróćcie uwagę, że niekoniecznie przedstawia on człowieka muchę. Może to alkoholik wymiotujący pod siebie po ostatniej libacji?...
Może właśnie w taki kierunku należy rozpatrywać ten film? Warto spróbować poszukać w filmie drugiego dna, ukrytych symboli...
Snaga - to, że masz Boba Dylana na avatarku (pokłony!), nie upoważnia Cię żeby w tym plakacie upatrywać czegoś wybitnego. Może jest on nawet ciekawy, ale niezbyt nadaje na główny plakat do zagranicznego filmu, a na wystawę polskich plakatów. Pozdrawiam.
Jest to na pewno oryginalny plakat i ciekawszy od reszty. Pozostałe plakaty do 'Muchy' są strasznie słabe (drugi i trzeci są masakryczne), jedynie może ten z małą muszką na czarnym tle się nadaje... (w ogóle amerykańce takie nijakie te plakaty zawsze mają)
Plakat jest po to, żeby przyciągać uwagę. Ten ją przyciąga (w innym wypadku nie byłoby tego tematu)...
Poza tym trzeba cenić produkty 'made in poland'. Gdyby był chowany pod innymi plakatami, to nikt nigdy by go nie zobaczył...
...dlaczego?
...zobacz te plakaty:
http://www.filmweb.pl/Terminator/posters#picture-7059709
http://www.filmweb.pl/film/Kabaret-1972-1313#poster-1
http://www.filmweb.pl/2.Ojciec.Chrzestny/posters#picture-7143826
http://www.filmweb.pl/Harry.Angel/posters#picture-6996814
...polskie plakaty mają swój niepowtarzalny styl i klimat. jak najbardziej nadają się na wystawę plakatów, ale jakże miło by było gdyby wisiały u nas w kinach...
Popieram. Amerykański plastik nie ma takiej siły wyrazu jak polska szkoła plakatu. Szkoda, że dziś wzorujemy się na zachodnim stylu. Mamy czym się chwalić. Ten, do muchy, w moim osobistym odczuciu jest bardzo dobry.
Ten plakat do Ojca Chrzestnego II jest mistrzowski.
Najgorsze są plakaty, które skupiają się na pokazaniu twarzy znanych aktorów (Np. "Bez twarzy").
Po ch ..zmieniac coś co było dobre ten nowy wstawiony pasuje bardziej do jakieś kreskówki.
A ja uwielbiam dobrą starą polską szkołę plakatu. Zawsze wspaniale oddają klimat filmów. Ten tez jest dobry.
Dzisiejsze plakaty polskich filmów rzeczywiście są do niczego. Kopie lub przynajmniej zrzynki zachodnich. Natomiast ten najwidoczniej pochodzi z lat 80., ujął mnie prostotą i brzydotą. Nierozsądne jest reklamowanie ohydy przystojnym aktorem lub aktorką ;)
Plakat niesamowity! Oczywiście mowa o tym polskim. Tym, który wygląda jakby autorem był przedszkolak. Do tego ten dopisek: "Amerykański film fabularny". A-ha-ha! Uśmiałem się strasznie :)