Jest świetnie, na każdej płaszczyźnie, oczywiście Cronenberg znowu pokazuje swoją klasę i śmiało mogę stwierdzić, że zalicza się do moich ulubionych reżyserów. Jak to u niego, pod powłoką horroru została przemycona konkretna prawda, czy też ważne (i nadal aktualne) pytanie dotyczące człowieka, społeczeństwa, ludzkości...
Jeff Goldblum mistrzowsko zagrał swoją rolę, efekty mnie zmieżdżyły do tego stopnia, że zacząłem się zastanawiać, czemu dzisiaj wolą serwować nam komputerowe skoro te po tylu latach wzbudzają podziw oraz przeróżne emocje.
9/1O bez chwili zawahania!