PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=463719}
5,3 573  oceny
5,3 10 1 573
Mulligans. Druga szansa
powrót do forum filmu Mulligans. Druga szansa

Bez szału...

ocenił(a) film na 5

Film średni, naiwny, przejaskrawiony. Niby stara się poruszyć istotne kwestie jak coming out, poszukiwanie własnej tożsamości, odkrywanie siebie etc., jednak wszystko wydaje się płytkie, naciągane, sztuczne i momentami wręcz ckliwe... Chciałem zobaczyć ten film ze względu na Thee Gill, którą znam z Queer as folk i uważam za ciekawą aktorkę. Jednak kreowana przez nią postać zawiodła mnie niebywale. Oto kobieta odkrywa, że jej mąż jest gejem, choć wcześniej się tego domyślała, ale trwała w związku niby dla dzieci, chociaż tak naprawdę nie dowiadujemy się dlaczego... i jej reakcje, takie dojrzałe, wyważone, wręcz patetyczne momentami - gdy tak naprawdę wali się jej cały świat - stają się kuriozalne, do bólu nieprawdziwe i nieprzekonywujące. Wyrozumiała matka polka... Z pozytywów: film ma miły klimat, dobrze się go ogląda, postaci wzbudzają sympatię, pomimo kiepskiej fabuły, jednak jak napisałem, nie można uznać, aby ten obraz wnosił coś prawdziwie istotnego i cennego do nurtu filmów LGBT.

ocenił(a) film na 6
memeluk

Nie zgadzam się do końca z twoim zdaniem: 1) Kobieta o wszystkim wiedziała wcześniej niż ten facet. To trochę zmienia postać rzeczy.
2)widać było w niej desperację i to jak się biła z myślami , kochała faceta z którego seksualnością się pogodziła dawno , ale desperacja nie pozwalała jej na godność i satysfakcjonujące życie. Chciała mu wybaczyć , szokiem było jego odejście dla niej nie orientacja .
3) patetyczność - z pozoru była zgorzkniałą kobietą która trzyma fason przed mężem i sobą , piła i udawała przed córką z roztrzęsionym głosem .
+ jednak zgodę się z tym, że za mało autentyczności w tym za mało konfrontacji z jej osobistą emocją , a za dużo spruchnialstwa i goryczy .
+emocje ojczulka -niby ok dramat i w ogóle ,ale to wszystko jakoś tak powierzchownie, gdyby to był długi romans i mniej zaryczany , a bardziej skomplikowany . Za mało wiarygodny , choć to jak mu dziękuje wyjaśnia w pewnym sensie jego odejście .
4) ckliwość - była dobra by ukazać chemie u ojczulka i kumpla, oraz zrozumienie i pożądanie które wisi w powietrzu .
+ich wielkie Big Love - okey niby coś poczuli , ale dramat był taki jakby mieli zamieszkać razem a jeden drugiego w ostatniej chwili zostawił szczególnie ze strony koleżki i ojczulek z miną rodem z Tajemnicy B.M. , choć rozumiem że chodziło mu o jego utracone szczęście na rzecz rozsądku.
5) synuś fajna postać autentycznie pokazuje jak kumple bywają w tych sprawach tępi . To wybaczenie też jasno pokazuje że kumpel nie miał romansu tylko się raz zapomniał nie zabrał mu ojca , koniec jest kwintesencją filmu i jest najlepszy . i dodaje lekkości .